Wpisy archiwalne w kategorii

Leśna jazda

Dystans całkowity:7613.00 km (w terenie 3724.00 km; 48.92%)
Czas w ruchu:190:36
Średnia prędkość:16.77 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Suma podjazdów:33300 m
Suma kalorii:144350 kcal
Liczba aktywności:182
Średnio na aktywność:41.83 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Do lasu i nad jezioro.

Poniedziałek, 5 września 2011 · Komentarze(9)
Ponieważ zapowiadają pogorszenie pogody,wybrałem się pojeżdzić po lesie, oraz wykąpać w pobliskim jeziorze- Rokickim. Nad jeziorem były już pustki. Dzisiaj relaks rowerowy w samotności. Podczas powrotu zrobiłem zdjęcie kościoła w mojej parafii.
Leśne klimaty. © sikorski33
Tak giną lasy! © sikorski33
Myślę że trochę przeginają z tymi wyrębami lasów.
Pamirek cierpliwie czeka aż się wykąpię. © sikorski33
Woda w jeziorze była jeszcze ciepła,więc skusiłem się na pływanie.
Jezioro Rokickie - jezioro w woj. pomorskim, w pow. tczewskim, w gminie Tczew na południowy zachód od Tczewa, leżące na terenie Pojezierza Starogardzkiego.
Z jeziora wypływa rzeka Motława łącząca je z jeziorem Rokickim Małym.
Parafia NMP Matki Kościoła w Tczewie. © sikorski33
Największy kościół w Diecezji Pelplińskiej zbudowany w latach 1982-1998, został uroczyście konsekrowany dnia 15 września 1998 roku. Konsekracji dokonali - Nuncjusz Apostolski w Polsce Ksiądz Arcybiskup Józef Kowalczyk i Pierwszy Biskup Pelpliński Prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga - w obecności Arcybiskupów i biskupów: Henryka Józefa Muszyńskiego, abpa gnieźnieńskiego, Mariana Przykuckiego, abpa szczecińskiego, Edmunda Piszcza, abpa warmińskiego, Andrzeja Śliwińskiego, bpa elbląskiego i Piotra Krupy, bpa pomocniczego pelplińskiego.

Do Borówna nad jezioro.

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · Komentarze(7)
Pogoda wspaniała, więc razem z Heńkiem i Stasiem wybraliśmy się nad jezioro w Borównie.Po drodze w Starogardzie zgubiliśmy Stasia, więc dalej pojechaliśmy we dwójkę.W Żabnie wpadliśmy na kawę do mojej córki.Dalej to już pognaliśmy nad jezioro. Tam opalanko i kąpanie.Pogoda wspaniała tak że nie chciało się wracać. Nie było jednak innego wyjścia i przyszedł czas na powrót do domu. Jeśli chodzi o Stasia to dotarł szczęśliwie do domu. Wycieczka superacka:)
Poranek nad jeziorem Rokickim. © sikorski33
Tutaj czekaliśmy ze Stasiem na Henia -miał dojechać po zjedzeniu śniadania. Doczekaliśmy się:)
W drodze nad jezioro w Borównie. © sikorski33
Po drodze zatrzymaliśmy się u mojej córki na kawie. Mieszka w Starogardzie Gd.
Dzisiejsze miejsce docelowe wycieczki. © sikorski33
Jezioro- Borówno Wielkie.
Widać że nie tylko my przyjechaliśmy na rowerach:) © sikorski33
Na zdjęciu Heniek.
Ja oczywiście w wodzie:) © sikorski33
Woda cudowna:)
Rowerek w cieniu a ja w jeziorze he he. © sikorski33
Ścieżka rowerowa prowadząca nad jezioro. © sikorski33
Powrót do domu.
Leśna ścieżka rowerowa. © sikorski33
Okolice Borówna.

Kręcenie po lesie.

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · Komentarze(8)
Wybrałem się dzisiaj pojeżdzić po lesie Rokickim.Przy okazji pochodziłem trochę za grzybami.O dziwo nawet trochę znalazłem:) Tak że był obiadek z świeżymi podgrzybkami.Fajnie się dzisiaj jeżdziło. W lesie było sucho a do tego przez drzewa świeciło słoneczko. Relaksik udany. Dzisiaj zdjęcia zrobione w lesie.
Leśna droga. © sikorski33
Leśna droga. © sikorski33
Leśny trakt. © sikorski33
Pamir odpoczywa a ja ganiam za grzybami;) © sikorski33
Leśny widoczek;) © sikorski33
Ktoś popijał w tym miejscu Żubra. Leśna wódka-hi, hi.A może leśne zwierzęta zrobiły sobie balangę;)

Jezioro,deszcz i kąpanie.

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · Komentarze(3)
Wybrałem się dzisiaj z Heniem wykapać nad jezioro Godziszewskie. Mimo deszczowej pogody nie zrezygnowaliśmy i ostro kręciliśmy do Godziszewa.Na miejscu tak mocno się rozpadało że musieliśmy siedzieć w jeziorze około pół godziny.Jak deszcz trochę odpuścił, to szybko się ubraliśmy,na rowery i do domu. Wycieczka mimo deszczu-fajowa:) Ze względu na deszcz zrobiłem dzisiaj tylko dwa zdjęcia.
Jezioro w Godziszewie. © sikorski33
Jak robiłem to zdjęcie zaczynało padać. Szybko schowałem komórkę, pozakrywałem kurtkami ubrania i uciekłem do wody.
Tak dzisiaj wyglądałem. © sikorski33
Deszcz nie odpuścił, tak że musieliśmy wracać do domu w kurtkach przeciwdeszczowych.

Deszczowy czwartek.

Czwartek, 14 lipca 2011 · Komentarze(7)
Mimo niezachęcającej pogody wybrałem się jednak na wycieczkę.Najpierw pojechałem do lasu Rokickiego i tam trochę pobuszowałem.Jednak zaczął padać deszcz, więc ubrałem kurtkę przeciwdeszczową i pognałem przez Swarożyn i Knybawę do domu.Deszcz nie odpuszczał tak że plany się nie zmieniły i wylądowałem w domu. Deszcz był ciepły tak że fajnie się jechało:)
Polna droga po deszczu. © sikorski33
Przez takie drogi musiałem dzisiaj się przeprawiać.
Uroki natury. © sikorski33
I znowu kałuże. © sikorski33
Tak wyglądały dzisiaj drogi po nocnej burzy.
Uroki natury. © sikorski33
Uroki natury. © sikorski33
Jednak przyroda jest piękna.
Szlaban na drodze prowadzącej do lasu. © sikorski33
Ostatnio jak tą drogą jechałem go nie było.
Płaczące serce:( © sikorski33
Zagadka-co to jest? © sikorski33
Czekam na wyjaśnienie bo ja nie wiem.
Buszujący w lesie;) © sikorski33
Szukałem grzybów bez powodzenia:( Musiałem się jednak zbierać- zaczynał padać deszcz. Więc na rower i jazda do domu.

Nad jezioro na pływanko.

Wtorek, 12 lipca 2011 · Komentarze(6)
Pogoda wygnała mnie dzisiaj z domu. Słonce od rana świeciło więc dzwonię do Henia i razem jedziemy plażować nad jezioro. Wybieramy jezioro w Godziszewie i w drogę.Relaksik nad jeziorem wspaniały- a jaka ciepła woda! Powrót po leśnych i polnych drogach z krótkim postojem w Boroszewie. Trzeba było się posilić i na ochłodę w miejscowym sklepiku kupiliśmy sobie lody:) Dalej to już prosto do domu na obiad. Wycieczka super:)
Nad jeziorem w Godziszewie. © sikorski33
A teraz pół godziny pływania. © sikorski33
Woda miodzio:)
Plaża w Siwiałce, © sikorski33
Jak widać lato w pełni.
Kapliczka przy polnej drodze. © sikorski33
Stare drzewo w lesie. © sikorski33
To drzewo musiałem uwiecznić na fotce.
Kociewski krajobraz. © sikorski33
Ja na rowerku. © sikorski33
W taką pogodę jazda na rowerze to sama przyjemność:) Do tego piękne widoki:)

Lasy, jeziora -terenowo i do domu.

Czwartek, 7 lipca 2011 · Komentarze(9)
Ponieważ nikt nie przyjechał to dzisiaj sam wybrałem się w trasę.Trochę padało więc postanowiłem pojeżdzić po lesie. Mogłem się dzisiaj nacieszyć urokami natury i trochę pofocić. Z kąpania nici bo nad jeziorem były pustki a sam wolę nie ryzykować. Po wyjeżdzie z lasu pojechałem starą trasą na Kończewice,Lisewo i przez Wisłę mostem do Tczewa.Poza deszczem to było dzisiaj ciepło i bezwietrznie. Ogólnie fajowo:)
Letni widoczek. © sikorski33
Kellisek odpoczywa;) © sikorski33
Uroki natury. © sikorski33
Autoportret na tle natury. © sikorski33
Nowy szlaban w lesie Rokickim. © sikorski33
Kellysek na łonie natury;) © sikorski33
Mróweczka podczas pracy:) © sikorski33
Coś dla podniebienia:) © sikorski33
Stateczek wycieczkowy na Wiśle. © sikorski33
Przystań rzeczna w Tczewie, pęka w szwach. © sikorski33
Jak widać, wycieczki po Wiśle cieszą się w tym roku ogromnym powodzeniem.

Czwartkowe kąpanie.

Czwartek, 30 czerwca 2011 · Komentarze(12)
Dzisiaj z Stasiem i Heniem wybraliśmy na kąpanie jezioro, Małe Borówno, niedaleko Skarszew.Po wyjeżdzie z Tczewa złapał nas deszcz.Chwilę poczekaliśmy aż przejdzie i dalej pognaliśmy nad jezioro.Popływałem dzisiaj z Heniem. Staszek się nie kąpał więc miał dyżur przy rowerach.Następnie udaliśmy się w odwiedziny do mojej córki.Mieszka w Starogardzie Gd. Po pogaduchach i kawce to już kierunek Tczew. Po drodze wpadliśmy jeszcze nad jezioro Rokickie. Nawet było dużo plażowiczów! Trochę posiedzieliśmy nad jeziorem i już prosto do domu. Wycieczka bardzo udana. Tym bardziej że pogoda się wyklarowała, było bardzo ciepło i słonecznie.
Jezioro Małe Borówno. © sikorski33
Miejsce docelowe ( dzisiejsze kąpanie)
Po kąpaniu czas się zbierać w dalszą drogę. © sikorski33
W Starogardzie Gd. © sikorski33
Odwiedziny u Żanety ( moja Córka). Oczywiście nie obeszło się bez kawy i ciastka. Na pierwszym planie mój wnuczek:)
Ja z Córką ( Żanetą). © sikorski33
W drodze, wnuczka:)
W drodze nad jezioro Rokickie. © sikorski33
Plaża nad jeziorem Rokickim. © sikorski33
Jest to dzika plaża-najbliżej Tczewa.
Letni krajobraz. © sikorski33
W oddali widać moje miasto.

Tradycyjnie w czwartek, nad jezioro popływać.

Czwartek, 23 czerwca 2011 · Komentarze(7)
Przez okres letni co czwartek jadę z Heniem nad jezioro popływać.W tym roku wybraliśmy jezioro znajdujące się pomiędzy Godziszewem a Siwiałką.Zadecydowała czystość wody.Tak że dzisiaj planowo nad jezioro na pływanie.Podczas powrotu do domu spotkaliśmy w lesie moich znajomych,jadących na rowerach. Byli to Asia z Wieśkiem. Heniek pojechał, musiał być o 14 w domu a ja jeszcze postanowiłem pokręcić z moimi znajomymi. Dzisiejsza jazda była głównie po drogach leśnych.Powodem takiego wyboru był silny wiatr a w lesie cichutko, ptaszki śpiewają no i nie ma smoluchów.Tak że dzisiejszy wypad rowerowy to samo zdrowie! Podziękowania dla Asi,Wieśka i Henia za wspólne pokonywanie kilometrów. Mapki nie wklejam bo dzisiaj to w większości jeżdziliśmy po leśnych i polnych drogach.
Letni krajobraz. © sikorski33
Przydrożna kapliczka, przystrojona świątecznie. © sikorski33
Ja w drodze nad jezioro. © sikorski33
Przygotowanie do kąpieli. © sikorski33
Miejsce dzisiejszej kąpieli (Godziszewo). © sikorski33
Na leśnej drodze. © sikorski33
Podczas powrotu z kąpieli spotkaliśmy Asię z Wieśkiem. Ja zdecydowałem się pojechać z nimi a Heniek pojechał do domu.
Na rozstaju dróg. © sikorski33
Wiesiek siebie foci:) © sikorski33
Czas się zbierać do domu. © sikorski33
&feature=related

Kąpiel w jeziorze i deszczu;)

Czwartek, 9 czerwca 2011 · Komentarze(14)
Planowo z Heńkiem wybraliśmy się dzisiaj nad jezioro w Siwiałce, żeby popływać. Mimo pogorszenia się pogody woda była cudowna.W jeziorze było cieplej niż na plaży. Niestety zaczeló padać więc musieliśmy uciekać do domu. Heniek w Rokitkach się odłączył a ja popędziłem jeszcze na Górki do serwisu Fiata, zobaczyć czy mój samochód jest naprawiany. Ucieszyłem się, był już gotowy:) Wycieczka udana, mimo deszczowej pogody.Zresztą deszcz był ciepły i nie ziębił
Marek wśród maków. © sikorski33
Czerwone pola. © sikorski33
Wreszcie nad jeziorem-Siwiałka. © sikorski33
A teraz to już kompanko. © sikorski33
Na dzisiejszej trasie. © sikorski33
Fajnie jest jeżdzić po takich drogach:) © sikorski33
Odpoczynek i świeże szneki na wzmocnienie:) © sikorski33
Więcej zdjęć nie robiłem bo lunęło i popędziliśmy do domu.