Dzisiaj z Stasiem i Heniem wybraliśmy na kąpanie jezioro, Małe Borówno, niedaleko Skarszew.Po wyjeżdzie z Tczewa złapał nas deszcz.Chwilę poczekaliśmy aż przejdzie i dalej pognaliśmy nad jezioro.Popływałem dzisiaj z Heniem. Staszek się nie kąpał więc miał dyżur przy rowerach.Następnie udaliśmy się w odwiedziny do mojej córki.Mieszka w Starogardzie Gd. Po pogaduchach i kawce to już kierunek Tczew. Po drodze wpadliśmy jeszcze nad jezioro Rokickie. Nawet było dużo plażowiczów! Trochę posiedzieliśmy nad jeziorem i już prosto do domu. Wycieczka bardzo udana. Tym bardziej że pogoda się wyklarowała, było bardzo ciepło i słonecznie.
Przedostatnie zdjęcie bardzo przypomina mi krajobraz jeziora kamiennego koło Mirachowa, które znam bardzo dobrze (m.in z wycieczek). Polecam wyprawę w te rejony kaszub. Poniżej link z jakiegoś forum z opisem tego miejsca:
Widać, że piękna pogoda... U nas ciągle leje :( Wczoraj popołudniu się rozpogodziło, ale Latałem z meblami, dzisiaj jeszcze gorze... Ściana deszczu i jednolite, grube, niskie chmury :(.... Cóż czekamy na lepsza pogodę ;] PozdRowerowienia z Mielca :)
No pięknie:) Jutro w Międzybrodziu Bialskim są dni morza. W 1997 roku nie spuszczono wody z zapór z tego powodu. Przyszła jedna wielka chmura i zalało całą Polskę. Teraz tak leje od kilku dni. zobaczymy co będzie dalej:(
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000