Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sikorski33 z miasteczka Tczew. Mam przejechane 50142.61 kilometrów w tym 12929.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. baton rowerowy bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sikorski33.bikestats.pl free counters

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:598.00 km (w terenie 235.00 km; 39.30%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:715 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:54.36 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.00 km 30.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: kcal
Rower:Pamir
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Czwartkowy wypad nad jezioro.

    Czwartek, 29 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 9

    Dzisiaj planowany wypad nad jezioro. Przyjechał po mnie Heniek i po krótkiej naradzie wybraliśmy jezioro w Siwiałce. Nad jeziorem było kąpanko.Następnie pognaliśmy do Boroszewa na świeże drożdżówki. Po krótkim odpoczynku pognaliśmy do domu. Jechaliśmy prawie całą drogę leśnymi i polnymi drogami. Mieliśmy więc okazję podziwiać uroki polskiej jesieni. Pogoda była dzisiaj wspaniała.Tak że wycieczkę można zaliczyć do tych udanych. Dziękuję Heniowi za wspólne kręcenie:)
    Polana nad jeziorem w Siwiałce. © sikorski33
    Rowery nie lubią kąpieli ;) © sikorski33
    Jezioro jak kryształ. © sikorski33
    Czystość wody w jeziorze Siwiałka, fantastyczna.
    Jeszcze jeden widoczek jeziora. © sikorski33
    Woda robi się już zimna.
    Zakochana parka na spacerze:) © sikorski33
    Uroczy zakątek. © sikorski33
    Przyroda i ja. © sikorski33
    Ja na trasie dzisiejszej wycieczki. © sikorski33
    Henio na trasie dzisiejszej wycieczki. © sikorski33
    Ja robię zdjęcie i podziwiam uroki jesieni.
    Odpoczynek w Boroszewie. © sikorski33
    Przy tym sklepie często zatrzymujemy się ma świeże drożdżówki.
    Uroki polskiej jesieni. © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    28.00 km 20.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:18.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Pamir
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Wypad do lasu.

    Wtorek, 27 września 2011 · dodano: 28.09.2011 | Komentarze 7

    Wczoraj ładna pogoda wygnała mnie na własne MTB:) Tak że na Pamirze pognałem do pobliskiego lasu by pojeżdzić po leśnych ścieżkach. Przy okazji nazbierałem trochę grzybów,same podgrzybki oraz jedna Kania. Podsmażyłem z cebulką, jajkiem, do tego bułka i piwo,kolacja jak znalazł:)
    Pamirek w lesie:) © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    100.00 km 0.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:16.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: 30 m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Maraton rowerowy "Żuławy Wkoło" Tczew.

    Sobota, 24 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 14

    W tą sobotę Tczew był współorganizatorem trzech imprez rowerowych.Happening rowerowy - przejazd zorganizowanej grupy rowerzystów ulicami Tczewa wraz z imprezami towarzyszącymi na terenach wojskowych. Mistrzostwa Kociewia MTB 2011. Mistrzostwom MTB towarzyszyły liczne imprezy: konkursy rowerowe dla całych rodzin, konkursy dla dzieci, działania animacyjne. Oraz Żuławy Wkoło.Po raz drugi Tczew był współorganizatorem rowerowego maratonu. Impreza była adresowana do wszystkich miłośników kolarstwa. Start i meta rajdu znajdowały się na Bulwarze Nadwiślańskim, Były dwie trasy do wyboru,170 km.i 90km. Ja wybrałem się na 90km.Z Tczewa z moich znajomych pojechała tylko Asia(Nefre) oraz Jurek.Na 170 km pojechał Marcin(siestre 19)Na trasie miałem okazję poznać rowerzystkę z B.S. Maraton jak dla mnie bardzo udany, jedynie silny wiatr utrudniał miejscami szybszą jazdę. Dokładniejsza relacja w opisach razem ze zdjęciami.

    Maraton szosowy " Żuławy Wkoło" -Asia,Jurek i ja przed startem. © sikorski33
    Organizowany przez Stowarzyszenie maratony rowerowe łączy idea braku jakiejkolwiek klasyfikacji i niewyłanianie pojedynczego tryumfatora. Każdy, kto dojedzie do mety, traktowany jest jak zwycięzca i zostaje uhonorowany pamiątkowym medalem oraz imiennym dyplomem z zapisem osiągniętego czasu, na wybranym przez siebie dystansie. Nieważne, na jakim rowerze jeździsz, ważne, że ustanowisz swój własny rekord!
    Skanowanie kodów kreskowych przed startem. © sikorski33
    Przygotowanie do startu. © sikorski33
    Na fotce ekipa z Tczewa - Asia,Jurek i ja.
    Na trasie - Żuławy Wkoło. © sikorski33
    Gospodarzem imprezy jest miasto Tczew. Start i meta znajdują się przy Bulwarze Wiślanym, nieopodal historycznego mostu. Trasa Żuławy Wkoło w całości przebiega przez Żuławy Wiślane. Została zaplanowana tak, aby jazda była przede wszystkim przyjemnością, dostarczającą pozytywnych wrażeń sportowo-turystycznych i krajoznawczych. Oznakowana jest od samego startu aż do mety pomarańczowymi strzałkami. Ponadto czoło pierwszych grup startowych pilotowane jest przez specjalny samochód techniczny z napisem PILOT. Wszystkie ważniejsze skrzyżowania obstawione są funkcjonariuszami OSP, a w szczególnych przypadkach przez policję. Co około 30-40 km zaplanowane są bufety z napojami, wartościowymi węglowodanami oraz specjałami kuchni regionalnej. 100 metrów przed każdym bufetem oznaczono jezdnię literą "B".
    Na trasie-Żuławy Wkoło. © sikorski33
    Na trasie - Żuławy Wkoło. © sikorski33
    Na trasie - Żuławy Wkoło. © sikorski33
    Pierwszy bufet na trasie. © sikorski33
    Przed przeprawą promową w Świbnie.
    Prom w Świbnie. © sikorski33
    W oczekiwaniu na przeprawę.
    Asia mnie żegna:) © sikorski33
    Popłynie następnym promem.
    Widok z promu na bufet. © sikorski33
    Ja na promie. © sikorski33
    Zejście z promu. © sikorski33
    Na trasie. © sikorski33
    Drugi bufet na trasie. © sikorski33
    Miejscowość Ostaszewo przywitała nas miejscowymi przysmakami i miłymi gospodyniami:)
    Bufet w Ostaszewie. © sikorski33
    Bardzo miła obsługa:)
    Pamiątkowe zdjęcie z Małgośką:) (rowerzystka) © sikorski33
    Spotkałem na trasie -rowerzystkę z B.S.( Przesław k.Szczecina) Chwilę porozmawialiśmy i dalej pognaliśmy w drogę. Było bardzo miło:)
    Pamiątkowa fotka z Ostaszewa. © sikorski33
    Na trasie. © sikorski33
    Trzeci bufet na trasie. © sikorski33
    Bufet znajdował się w miejscowości Nowy Staw. Była zupa regionalna,owoce i napoje.
    Apetyt wszystkim dopisywał;) © sikorski33
    Bufet w Nowym Stawie.
    Na mecie maratonu. © sikorski33
    To już Tczew.
    Jedna z uczestniczek maratonu na mecie. © sikorski33
    Ładny widok:)
    Wręczanie pamiątkowego medalu. © sikorski33
    W kolejce po pamiątkowy medal. © sikorski33
    Przyjechała większa grupa,to i kolejka. Najpierw odczyt kodu kreskowego a następnie wręczenie medalu.
    Tczewianka podczas dekoracji :) © sikorski33
    Punkt masażu dla kończących i zmęczonych uczestników maratonu. © sikorski33
    Sama przyjemność:)
    Pamiątkowe zdjęcie tczewskich uczestników maratonu. © sikorski33
    Pamiątkowy dyplom i medal z maratonu Żuławy Wkoło. © sikorski33
    Na zakończenie maratonu uczestnicy dostawali żetony na posiłek w pobliskim barze.Tak skończyła się druga edycja maratonu Żuławy Wkoło w Tczewie.Uczestników było 338.

    Dane wyjazdu:
    24.00 km 16.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:18.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Środowe kręcenie po lesie.

    Środa, 21 września 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 7

    Wybrałem się dzisiaj z rana nad pobliskie jezioro.Na bagażnik zapakowałem sprzęt do czyszczenia roweru i pognałem w trasę. Nad jeziorem zrobiłem klar z rowerem a następnie pojechałem do lasu. Tam trochę się pokręciłem i przy okazji nazbierałem grzybów - głownie podgrzybki.Tak że dzisiaj samotny leśny relaksik:) Pogoda była wspaniała.
    Uroki przyrody. © sikorski33
    Jeszcze letni widoczek. © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    102.00 km 60.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:18.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy:190 m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Rowerowe harce po gminie Kaliska.

    Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 8

    W sobotę wybrałem się w towarzystwie Asi,Wieśka i Przemka do Kaliska na Rajd Pamięci 2011. Wyjazd pociągiem z Tczewa rano o godzinie 8,18. Zbiórka na miejscu przy Domu Kultury. Na rajd stawiało się 47 rowerzystów z Gdańska,Starogardu,Tczewa oraz miejscowi.Po zapoznaniu się z planem wycieczki ruszyliśmy w trasę.Główna intencją tego rajdu było odwiedzenie miejsc zamordowanych Polaków przez Niemców w czasie II wojny światowej w lasach Kaliska.Po drodze wpadliśmy na posiłek do gminnego ośrodka pomocy społecznej. Była kawa,ciasto,i kiełbasa pieczona z cabulką.Na koniec pojechaliśmy nad jezioro się zrelaksować.Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe znaczki z rajdu. Dziękuję organizatorom i wszystkim uczestnikom rajdu za miło spędzony czas:) Mapka którą wklejam może być nie dokładna- byłem pierwszy raz w tamtej okolicy.
    W drodze do Kaliska. © sikorski33
    W pociągu do Kaliska było więcej rowerzystów,niż zwykłych pasażerów.
    Na dworcu w Kaliska. © sikorski33
    Zbiórka uczestników rajdu. © sikorski33
    Na rajd zjechali się rowerzyści z miast-Gdańsk, Tczew, Starogard Gd. oraz miejscowi.
    Główny punkt programu dzisiejszego rajdu. © sikorski33
    Miejsca upamiętniające zamordowanych Polaków przez Niemców w lasach Kaliska.
    Tak wyglądają miejsca upamiętniające poległych za Polskość w okolicy Kaliska. © sikorski33
    Na trasie rajdu. © sikorski33
    Przemek i ja. © sikorski33
    Na trasie rajdu. © sikorski33
    Najmłodsza uczestniczka rajdu:) © sikorski33
    Postój całej ekipy pod lasem. © sikorski33
    Miejsce upamiętniające odwet za popełnione zbrodnie Hitlerowców. © sikorski33
    Zbrojnej dywersji dokonali Kolejarze Pomorskiego Ruchu Oporu.
    Asia ćwiczy równowagę:) © sikorski33
    Bez kapcia się nie obeszło. © sikorski33
    Asia i ja:) © sikorski33
    Posiłek w gminnym ośrodku pomocy społecznej. © sikorski33
    My na posiłku a rowery odpoczywają:) © sikorski33
    Po posiłku w drogę. © sikorski33
    Teraz czas na przyjemności. © sikorski33
    Odważni w wodzie. © sikorski33
    Ploty w jeziorze. © sikorski33
    Ekipa kibicuje pływakom:) © sikorski33
    Łabędzica w jeziorze;) © sikorski33
    Uczestnicy rajdu. © sikorski33
    Koniec rajdu. © sikorski33
    Organizator rajdu rozdaje pamiątkowe znaczki.
    W drodze powrotnej do domu. © sikorski33
    Wracaliśmy do Tczewa przez Starogard, więc dołączyła się do nas grupa z tego miasta.

    Dane wyjazdu:
    43.00 km 25.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:16.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Pamir
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Dwie w jednym.

    Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 8

    Wpisuje dwie wycieczki.W środę pojechaliśmy z Heniem na czarny bez.Jak wiadomo jest z niego doskonały syrop na zimowe dolegliwości.Wyszło mi 5 litrów syropu. A w czwartek pojechaliśmy nad martwą Wisłę.Tam było kąpanie a następnie jazda terenowa, wzdłuż Wisły, po łąkach zalewowych.Na koniec złapała nas ulewa tak że zmokliśmy na amen. Czyli była podwójna kąpiel hi hi:)Kilometry wpisuję z dwóch wycieczek.
    Martwa Wisła. © sikorski33
    Okolice Tczewa.
    Heniek podczas pływania:) © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    35.00 km 28.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:16.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Świetlik, czyli nocny rajd rowerowy wokół Tczewa.

    Sobota, 10 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 9

    Po powrocie z porannej wycieczki trochę odpocząłem i wieczorem wybrałem się na rajd Nocny Świetlik,czyli nocny rajd rowerowy wokół Tczewa. Miejsce zbiórki-plac przy pomniku Jana Pawła II, Tczew Suchostrzygi o godzinie 21,30. Przyjechało na rajd 24 rowerzystów.Trasa rajdu przebiegała przez okoliczne lasy. Długość rajdu wyniosła 33km. Na koniec rajdu zostały wręczone drobne upominki, dla najstarszego i najmłodszego uczestnika,oraz dla właściciela roweru, który był najlepiej oświetlony. Rajd przebiegł w miłej atmosferze:) Teraz kilka fotek-przepraszam za jakość, ale wiecie jak to jest z robieniem zdjęć nocą i to w ruchu.Tczew
    Rajd Nocny Świetlik. © sikorski33
    Zbiórka- plac przy pomniku Jana Pawła II, Tczew Suchostrzygi,
    Nocny Świetlik-Tczew © sikorski33
    Nocny Świetlik-Tczew © sikorski33
    Nocna mgła. © sikorski33
    Rajd Nocny Świetlik-Tczew © sikorski33
    Nocny Świetlik © sikorski33
    Nocny Świetlik © sikorski33
    Ja na rajdzie nocnego świetlika. © sikorski33
    Awaria podczas rajdu. © sikorski33
    Nocny Świetlik © sikorski33
    Nocny Świetlik © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    76.00 km 23.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:18.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy:310 m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Nad Jezioro Krawusińskie.

    Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 5

    Dzisiaj w towarzystwie Stasia i Heńka( tylko oni stawiali się na zbiórkę),wybraliśmy się nad Jezioro Krawusińskie. Pojechaliśmy dzisiaj zmienioną trasą.Staraliśmy się jechać jak najdłużej bocznymi drogami. Tam małe kąpanko i z powrotem do domu.Pogoda dopisała, więc fajnie się kręciło.
    Stasiu i Heniek-pierwszy odpoczynek. © sikorski33
    Ja na trasie:) © sikorski33
    Stasiu i Heniek na trasie. © sikorski33
    Kellys na Rusi;) © sikorski33
    Miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki. © sikorski33
    Jezioro Krawusińskie - jezioro przepływowe w Polsce położone w województwie pomorskim, w powiecie starogardzkim, w gminie Skarszewy na Pojezierzu Starogardzkim.
    Ogólna powierzchnia: 28 ha Jezioro jest co roku zarybiane wszelakimi gatunkami ryb takimi jak szczupaki, sandacze, okonie, leszcze, liny, płocie, karpie i węgorze.
    A teraz kąpanko:) © sikorski33
    Woda jeszcze ciepła:)
    Powrót do domu. © sikorski33


    Dane wyjazdu:
    26.00 km 15.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:24.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Pamir
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Do lasu i nad jezioro.

    Poniedziałek, 5 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 9

    Ponieważ zapowiadają pogorszenie pogody,wybrałem się pojeżdzić po lesie, oraz wykąpać w pobliskim jeziorze- Rokickim. Nad jeziorem były już pustki. Dzisiaj relaks rowerowy w samotności. Podczas powrotu zrobiłem zdjęcie kościoła w mojej parafii.
    Leśne klimaty. © sikorski33
    Tak giną lasy! © sikorski33
    Myślę że trochę przeginają z tymi wyrębami lasów.
    Pamirek cierpliwie czeka aż się wykąpię. © sikorski33
    Woda w jeziorze była jeszcze ciepła,więc skusiłem się na pływanie.
    Jezioro Rokickie - jezioro w woj. pomorskim, w pow. tczewskim, w gminie Tczew na południowy zachód od Tczewa, leżące na terenie Pojezierza Starogardzkiego.
    Z jeziora wypływa rzeka Motława łącząca je z jeziorem Rokickim Małym.
    Parafia NMP Matki Kościoła w Tczewie. © sikorski33
    Największy kościół w Diecezji Pelplińskiej zbudowany w latach 1982-1998, został uroczyście konsekrowany dnia 15 września 1998 roku. Konsekracji dokonali - Nuncjusz Apostolski w Polsce Ksiądz Arcybiskup Józef Kowalczyk i Pierwszy Biskup Pelpliński Prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga - w obecności Arcybiskupów i biskupów: Henryka Józefa Muszyńskiego, abpa gnieźnieńskiego, Mariana Przykuckiego, abpa szczecińskiego, Edmunda Piszcza, abpa warmińskiego, Andrzeja Śliwińskiego, bpa elbląskiego i Piotra Krupy, bpa pomocniczego pelplińskiego.

    Dane wyjazdu:
    91.00 km 8.00 km teren
    h km/h:
    Maks. pr.:0.00 km/h
    Temperatura:20.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: 75 m
    Kalorie: kcal
    Rower:Saphis
  • Aktywność Jazda na rowerze
    Uczestnicy
  • Nad morze do Mikoszewa.

    Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 7

    W sobotę, na zbiórce po długiej kontuzji, zjawiał się Heniek,do tego przyjechali Stasiu, Andrzej oraz Marcin. Ponieważ Heniek miał długą przerwę w kręceniu, zrobiliśmy dzisiaj krótszą trasę.Wybraliśmy trasę do Mikoszewa nad morze.Pogoda była idealna wiec fajnie się jechało.Nad morzem były już pustki,wczasowiczów jak na lekarstwo. Widać że sezon wakacyjny się zakończył. Posiedzieliśmy trochę nad morzem i pognaliśmy z powrotem do domu.Podczas drogi powrotnej o mało co nie skasował nas pirat drogowy.Jechał jak wariat. Tak go zarzuciło że sam by się rozbił o drzewo. Ale w końcu on i my mieliśmy szczęście,widocznie jeszcze nad nami ten u góry czuwa.Tak że cało dojechaliśmy do domu. Ogólnie wycieczka okey.
    Stasiu,Andrzej,Heniek, Marcin- a ja robię fotkę. © sikorski33
    Ekipa na dzisiejszej wycieczce.
    Wejście na plażę w Mikoszewie. © sikorski33
    Ja w nowym stroju:)
    Cudo które wyrosło na nadmorskiej plaży. © sikorski33
    Zagadka- jak ten kwiat się nazywa?
    Krajobraz nadmorski. © sikorski33
    Krajobraz nadmorski- Mikoszewo. © sikorski33
    W drodze powrotnej. © sikorski33
    Tak wygląda dojazd do plaży w Mikoszewie.
    Kościół w Nowej Cerkwi. © sikorski33
    Parafia św. Marcina w Nowej Cerkwi - parafia rzymskokatolicka w diecezji elbląskiej. Erygowana w XIV wieku. Do parafii należą miejscowości: Gniazdowo, Nowa Cerkiew, Pręgowo Żuławskie. Tereny te znajdują się w gminie Ostaszewo i gminie Nowy Staw w powiecie malborskim i powiecie nowodworskim, w województwie pomorskim.
    Kościół zbudowany w stylu neogotyckim w latach 1878 - 1879. 8 maja 1883 roku konsekrował go biskup warmiński Filip Krementz. Posiada 1 wieżę, 1 nawę, drewniany strop oraz 3 ołtarze.
    Odpoczynek w drodze powrotnej. © sikorski33
    A ja jak zwykle, podczas odpoczynku robię foty