Czwartkowa wycieczka po Żuławach. Rano o dziewiątej zadzwoniłem do Kasi, okazało się że jedzie z Marzeną do Jantaru. Wyjechały z Tczewa o ósmej. Umówiłem się ze dojadę do nich w Jantarze. Niestety jak dojechałem na miejsce, okazało się że pojechały dalej przez Stegnę, do Nowego Dworu. Zrobiłem kilka fotek nad morzem i  pojechałem dalej. Spotkaliśmy się dopiero w Nowym Dworze przy McDonald's. Tam była kawka, ja zielona herbata i ciasto. Do domu wracaliśmy już w deszczu. A tak prawdę mówiąc, ja  załapałem się na deszcz w Stablewie i już cały czas umilał mi moją podróż na rowerze. Mimo deszczu było spoko...:))) 

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Jantar © sikorski33  Ładne fale :) Plaża w Jantarze.


Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Jantar © sikorski33 Plaża w Jantarze.

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Jantar © sikorski33 Plaża w Jantarze.

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Nowy Dwór Gd © sikorski33  Nowy Dwór Gd.

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw.  Nowy Dwór Gd.- McDonald's © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Nowy Dwór Gd.- McDonald's © sikorski33  

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Nowy Dwór Gd.- McDonald's © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw © sikorski33

Żuławy -.Jantar ,Stegna,Nowy Dwór Gd. I Nowy Staw. Dojeżdżamy do Tczewa © sikorski33

Wtorek na rowerze. Piękna słoneczna pogoda -  prawdziwa wiosna. Pojechałem  sprawdzić, jak się spisują nowe opony w terenie. Było super. Wracając do domu,spotkałem Tomka  z AGR, wpadłem do niego na kawkę i temacik...  Dzionek udany :)

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33    Wiejskie klimaty ....


Okolice Tczewa. Widok na Wisłę © sikorski33

W sobotę wybraliśmy się w 7 osobowym  nad morze do Jantaru. Celem było oczywiście przywitanie wiosny. Niestety wiosna nas nie rozpieściła. prawie cały dzień padało,wiało i do tego było zimno. W Kiezmarku spotkaliśmy się z Markiem Kamińskim, który wędruje pieszo z Kaliningradu do Santiago de Compostela i pokona ponad 4000 kilometrów w ciągu około 3 i pół miesiąca. Spotkanie było planowane. Asia skontaktowała się z Markiem Kamińskim i umówiliśmy się na spotkanie, które było mega, miłym przeżyciem... :) Mimo niesprzyjającej pogody, wycieczka była udana,pełna miłych wrażeń...Dziękuję całej ekipie, za fajnie spędzony dzionek.. :)

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Wyjazd z Tczewa © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Na trasie © sikorski33   Stablewo 


Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Na trasie © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Spotkanie z Markiem Kamińskim © sikorski33   Wędruje pieszo z Kaliningradu do Santiago de Compostela.


Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar.Spotkanie z Markiem Kamińskim © sikorski33  Pamiątkowe zdjęcie.


Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Spotkanie z Markiem Kamińskim © sikorski33 W drodze do Santiago de Compostela.

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar.Spotkanie z Markiem Kamińskim © sikorski33 W drodze do  Santiago de Compostela.

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Nasza Marzanna... ( Mirek - mors) © sikorski33


Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar. Nasza Marzanna... ( Mirek - mors) © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33   Pada deszcz...

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33   Nasze pociechy... :)))

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - Jantar © sikorski33   Posiłek pod dachem - mocno pada i zimno.


Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - wracamy w deszczu do Tczewa © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - wracamy w deszczu do Tczewa © sikorski33

Przywitanie wiosny w deszczu i zimnie - wracamy w deszczu do Tczewa © sikorski33  Mimo deszczu humory dopisują.

Piękna słoneczna pogoda, zachęciła mnie na wycieczkę rowerową. Pojeździłem po okolicznych lasach, jakoś nie widać jeszcze u nas oznaków  wiosny, jedynie słońce grzejące,  o niej przypomina. Następnie pojechałem okrężna drogą do Tczewa, na cmentarz, dalej powrót do domu przez Knybawę i bulwar nadwiślański. Jeszcze wracając, wpadłem do sklepu rowerowego, zobaczyć nowe rowery marki specializet, które własnie składali. Trochę porozmawiałem z kolegą, następnie pognałem prosto do domu. Było spoko... :)))

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33      Wyręb lasu Rokickiego idzie pełna parą - aż zal patrzeć... :(

Okolice Tczewa © sikorski33    Dzieło bobrów.


Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Okolice Tczewa © sikorski33

Bulwar nadwiślański - Tczew © sikorski33

Piękna pogoda wygnała mnie na wycieczkę rowerową do Gdańska. Głównym miejscem było odwiedzenie KFC- były promocje.. :) Pojedliśmy sobie, było wesoło, nawet rowery mogliśmy wprowadzić do środka, na co pozwolił nam miły ochroniarz. Dzionek mile spędzony, za co dziękuję uroczej ekipie... :)))

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC © sikorski33 

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Trochę ćwiczeń siłowych...:) © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33  Dorota i Kasia :)))

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Jesteśmy w Gdańsku © sikorski33


Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Wracamy do Tczewa © sikorski33

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Wracamy do Tczewa. Odpoczynek przy kawce © sikorski33 Po prawej stronie Krzysiek.

Wypad rowerowy do Gdańska - docelowe miejsce KFC. Wracamy do Tczewa © sikorski33

W niedzielę wybrałem się nad morze do Mikoszewa, co najmniej raz w miesiącu obowiązkowo jadę nad morze, bez względu na porę roku. W drodze powrotnej pojechałem na obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia Nowego Stawu. Było ciekawie... a huku tyle, że musiałem zakrywać uszy.   To był pierwszy wyjazd w tym roku na Kellysie, na trasie robiłem drobne poprawki w ustawieniach roweru.Powrót do domu już bez żadnych przygód. Wycieczka udana... :)

W drodze nad morze - Mikoszewo © sikorski33  Most w Drewnicy.

W drodze nad morze - Mikoszewo © sikorski33

W drodze nad morze - Mikoszewo © sikorski33

W drodze nad morze - Mikoszewo © sikorski33

Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Teren podmokły w Mikoszewie. Drobne poprawki przy rowerze © sikorski33

W drodze do Nowego Stawu © sikorski33

W drodze do Nowego Stawu © sikorski33

W drodze do Nowego Stawu. Lubieszewo © sikorski33

W drodze do Nowego Stawu. Lubieszewo © sikorski33

W drodze do Nowego Stawu. Lubieszewo © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33

Obchody związane z 70 rocznicą wyzwolenia - Nowy Staw © sikorski33   Koniec - miasto wyzwolone...

W poniedziałek kółeczko po okolicy.  We wtorek pokręciłem się po Tczewie,następnie pojechałem odebrać nowe opony do Kellysa. Wracając do domu wpadłem na pogaduchy do kolegi, z którym pracowałem na statkach rybackich... Poniedziałek był pochmurny, wtorek słoneczny i ciepełko. 

Mapka z poniedziałku :

Okolice Tczewa. Las Rokicki © sikorski33

Okolice Tczewa. Las Rokicki © sikorski33

Okolice Tczewa. Las Rokicki © sikorski33

Okolice Tczewa. Las Rokicki © sikorski33

Okolice Tczewa. Las Rokicki © sikorski33

Okolice Tczewa. Przekop miedzy jeziorami. Jezioro Rokickie © sikorski33

Okolice Tczewa. Śliwiny © sikorski33

Okolice Tczewa. Górki © sikorski33

Okolice Tczewa. Wędzarnia przy gościńcu © sikorski33

Mapka z wtorku:

Okolice Tczewa © sikorski33

Bulwar nadwiślański w Tczewie © sikorski33   Słoneczko pięknie świeciło i grzało... :)

Nowe oponki do Kellysa © sikorski33                                                                                                                                                   Pierwszy raz kupiłem tej włoskiej marki. Poprzednie shwalbe, po dwóch latach popękały i muszę je wymienić,chociaż bieżnik jest jeszcze możliwy, wolę jednak nie ryzykować...

W poniedziałek wybrałem się z Kasią do Malborka. z rana pogoda dopisywała. W drodze powrotnej zajechaliśmy do cukierni w Nowym stawie, była kawka i ciacho. Przed samym Tczewem złapała nas ulewa ,Kasia pognała szybko do domu,ja jeszcze wpadłem do sklepu rowerowego, tam była kawa i  temacik.Wracając do domu, dokręciłem jeszcze do 60 km. Wycieczka udana,pomijając ulewę... :)))

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork. posiłek © sikorski33

Na trasie wycieczki. Malbork © sikorski33

Na trasie wycieczki. Nowy Staw - kawa i ciacho...:) © sikorski33

Na trasie wycieczki. Nowy Staw © sikorski33

Na trasie wycieczki. Zaczyna padać deszcz. Chwila odpoczynku,wracamy pod silny wiatr © sikorski33