Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka rowerowa

Dystans całkowity:17768.50 km (w terenie 3174.00 km; 17.86%)
Czas w ruchu:166:24
Średnia prędkość:18.44 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:48280 m
Suma kalorii:137389 kcal
Liczba aktywności:237
Średnio na aktywność:74.97 km i 4h 16m
Więcej statystyk

Kąpanie i zwiedzanie na Kociewiu.

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · Komentarze(10)
Dawno się nie kąpałem, więc namówiłem Henia by ze mną pojechał nad jezioro. Tak więc pognaliśmy do Godziszewa.Tam się wykapałem. Przy okazji wpadliśmy do znajomych na kawkę.Dalej to już do domu.Za Starogardem spotkaliśmy Asię z Wieśkiem którzy jechali zwiedzać i focić stare zabytki .Heniek pojechał do domu a ja zabrałem się z nimi w dalszą drogę. Asia miała wytyczoną trasę zwiedzania.Więc sobie z nimi spokojnie kręciłem i przy okazji porobiłem trochę fotek, które zaraz wkleję. Wycieczka udana:) Dziękuję Asi,Wieśkowi no i Heniowi za dzisiejsze wspólne kręcenie!


Nad jeziorkiem. © sikorski33
Było pływanie:)
Heniek na mnie czeka. © sikorski33
W odwiedzinach u rodziny Henia. © sikorski33
Zabytkowy pałac -Nowa Wieś Rzeczna. © sikorski33
We wsi znajduje się zabytkowy pałac z XIX w. wraz z parkiem krajobrazowym. W XIX w. należał do niemieckiej rodziny Hertzbergów. W 1924 r. majątek ziemski Nowa Wieś wraz z pałacem nabył Stefan Przanowski. Po II wojnie światowej majątek został przejęty przez Państwo i utworzona PGR. Dzisiaj nie jest już prowadzona działalność rolna w tym zakładzie. Zaś pałac został sprzedany prywatnej osobie.
Zabytkowy pałac -Nowa Wieś Rzeczna. © sikorski33
Asia z Wieśkiem. © sikorski33
Hotel Hubertus.
Pamiątkowa fotka z Asią. © sikorski33
Hotel Hubertus-Rokocin. © sikorski33
Hotel położony jest w malowniczej okolicy Kociewia, wśród rokocińskich lasów, łąk i jezior.
Wiesiek i ja podczas odpoczynku. © sikorski33
Hotel Hubertus
Na leżakach:) © sikorski33
Hotel Hubertus
Szukanie trasy do Pinczyna. © sikorski33
Pałac w Rokocinie. © sikorski33
Pałac z 1 poł. XIX w.
Dwór wchodzi w skład zespołu dworsko-parkowego i swoimi tradycjami rezydencji ziemskiej sięga XVI wieku. Budynek, który obecnie się tam znajduje powstał w 1 poł. XIX wieku.
Drobne zakupy. © sikorski33
Parafia rzymsko-katolicka p.w. Św. Jana Chrzciciela © sikorski33
Neobarokowy kościół w Suminie z nawiązującym do baroku wyposażeniem powstał w latach 1926 - 1927.
Asia foci kościół. © sikorski33
A ja sobie siedzę na czarcim kamieniu:) © sikorski33
Czarci Kamień koło Pinczyna
Diabeł mając swoją ziemską siedzibę koło Pinczyna, małej miejscowości oddalonej o 3 km od Zblewa, był zły na ludzi, że tak chętnie uczęszczają do kościoła. Postanowił im w tym przeszkodzić.
Nocą przyciągnął na łańcuchu wielki głaz narzutowy i zamierzał nim zatarasować kościelne drzwi. Dotarł już w pobliże wsi, gdy zapiał kogut zwiastun świtu. Jednocześnie anioł z nieba dotkną jego ręki. Zrozumiał, że musi odstąpić od nieukończonej roboty i pozostawić olbrzymi kamień. Porzucił więc go i uciekł. Ten wielki narzutowy głaz leży jeszcze dzisiaj na pobliskiej łące.
W przeszłości był on o wiele większy. Przed laty jego część odłupano i użyto jako materiału budowlanego. Na tej właśnie części widoczne były podobno odciski kopyt, pozostawione przez diabła ze złości za to, że pianie i anioł stróż przeszkodziły mu w jego podstępnych planach. Na kamieniu do dziś widoczne są natomiast ślady po łańcuchu, którym posłużył się diabeł się diabeł, chcąc pobożnym ludziom z okolic Pinczyna sprawić figiel. Jest to największy na Kociewiu głaz narzutowy (eratyk) o 14 m obwodu, 3,5 m długości, 3,2 szerokości i 2,2 m wysokości.
Powrót do domu. © sikorski33

To nara, do następnej wycieczki:)

Z ekipą do Gniewu.

Sobota, 13 sierpnia 2011 · Komentarze(10)
Wybraliśmy się dzisiaj na na zamek do Gniewu.Pogoda z rana była wspaniała.Niestety po dojechaniu do celu zaczął padać deszcz.Tak że już z krótkimi przerwami jazdę mieliśmy mokrą:) Na zamku odbywały się uroczystości które opisałem przy zdjęciach.Mimo brzydkiej pogody było fajowo, tak że wycieczka udana: Przebieg trasy dzisiejszego wypadu-(Tczew,Pelplin,Gniew,Walichnowy,Rudno,Tczew).
Ekipa na dzisiejszej wycieczce.. © sikorski33
Jeszce świeciło słońce.
Zamek w Gniewie. Miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki. © sikorski33
Krzyżacki zamek na planie czworoboku. Zbudowany pod koniec XIII i w 1. połowie XIV wieku był najpotężniejszą twierdzą zakonu na lewym brzegu Wisły, stanowił siedzibę komtura. Podczas rozbiorów wielokrotnie zmieniał swą funkcję, służąc m.in. za spichlerz (w tym celu przebudowany w XVIII w.) i więzienie. Rekonstruowany po połowie XIX w., wtedy też rozebrano dużą czworoboczną wieżę w narożu wschodnim i zastąpiono ją wieżyczką. Spłonął w pożarze w 1921 r. Odbudowa zabytku rozpoczęła się w latach 1968-1974, a jej sponsorem były Zakłady Mechanizmów Okrętowych "FAMA". Drugi etap odbudowy rozpoczął się w 1992 r. z inicjatywy Urzędu Miasta i Gminy. Obecnie na zamku odbywają się tu turnieje rycerskie, pokazy kowalstwa artystycznego, kolonie i inne imprezy.
Zamek w Gniewie, © sikorski33
Zamek w Gniewie. © sikorski33
Schowani przed deszczem. © sikorski33
Musieliśmy przeczekać bo strasznie lało.
Pamiątka z Gniewu. © sikorski33
Plac zamkowy na którym odbywają się turnieje rycerskie-Gniew. © sikorski33
Niestety lało i dzisiejsze uroczystości przeniosły się na plac zamkowy.
Na placu zamkowym w Gniewie. © sikorski33
Inscenizacja „Vivat Wasa, Vivat Rzeczpospolita” w Gniewie, przybliżająca bitwę z 1626 roku między wojskami Zygmunta III Wazy i króla Szwecji Gustawa Adolfa.
Inscenizacja walki na placu placu zamkowym-Gniew. © sikorski33
Tak dzisiaj padało. © sikorski33
Mimo deszczu, trzeba było się zbierać i jechać do domu.
W drodze powrotnej do Tczewa. © sikorski33
Ostatni postój w drodze do domu. © sikorski33

Do Kwidzyna.

Sobota, 6 sierpnia 2011 · Komentarze(16)
Na wycieczkę wybraliśmy się w piątkę.Heniek,Stasiu,Jurek,Przemek i ja. Dzisiaj mnie przegłosowali i pojechaliśmy do Kwidzyna. Nie pasowało mi, bo na tej trasie nie ma jeziora do kąpania. Nie było wyjścia i pognałem z nimi do tego Kwidzyna.Po drodze sprawdziliśmy jak idą prace nad budową nowego mostu koło Korzeniewa..Dalej to już pojechaliśmy na miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki. Pokręciliśmy się trochę po mieście a następnie udaliśmy się na zamek który jest największą atrakcją turystyczną w Kwidzynie. Tam porobiłem trochę fotek żeby wrzucić na bloga.Po krótkim odpoczynku na rowery i do domu. A jeszcze tych kilometrów trochę zostało!
Mimo braku kąpieli na dzisiejszej wycieczce;( można ją uznać za bardzo udaną. Dziękuję ekipie z a miłą atmosferę,oby tak zawsze:)O pogodzie nie piszę bo widać na zdjęciach.
Żniwa idą całą parą. © sikorski33
Na zdjęciu ja z Przemkiem.
Dzisiejsza ekipa. © sikorski33
Budowa mostu pod Kwidzynem. © sikorski33
Most pod Kwidzynem – budowany most wantowy na Wiśle w ciągu drogi krajowej nr 90 pomiędzy wsią Korzeniewo w województwie pomorskim, w powiecie kwidzyńskim i wsią Opalenie w województwie pomorskim, w powiecie tczewskim.
Przeprawa przez Wisłę w Korzeniewie. © sikorski33
Ze względu na wysoki stan wody, jest nieczynna.
Parafia Trójcy Świętej w Kwidzynie. © sikorski33
Parafia Trójcy Świętej w Kwidzynie - rzymskokatolicka parafia położona w diecezji elbląskiej, w Dekanacie Kwidzyn-Śródmieście. Obejmuje swym zasięgiem dzielnicę Stare Miasto w Kwidzynie. Utworzona w 1872 przy kościele św. Trójcy jako pierwsza, po reformacji parafia katolicka w mieście. Mieści się przy ulicy Piłsudskiego. Od 1993 jest prowadzona przez ojców Franciszkanów.
Zamek w Kwidzynie. © sikorski33
Zamek zaczęto budować ok. 1233, ukończono w drugiej połowie XIV w. Skrzydła południowe i wschodnie zostały rozebrane w końcu XVIII w., od tego czasu wnętrza kilkakrotnie przebudowywano na potrzeby urzędów, a w latach 1855-1875 budowlę poddano rekonstrukcji. Obecnie mieści się tutaj muzeum.
Zamek w Kwidzynie od strony zachodniej. © sikorski33
Zamek w Kwidzynie. © sikorski33
Widok z placu przed teatrem.
Skrzydło zamku w Kwidzynie. © sikorski33
Ja podczas odpoczynku. © sikorski33
Fontanna na placu przed teatrem w Kwidzyniu.Jak widać dzieciaki mają radochę-sam bym chętnie wskoczył.
Ekipa sobie odpoczywa:) © sikorski33
A ja pstrykam fotki.

Do Borówna nad jezioro.

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · Komentarze(7)
Pogoda wspaniała, więc razem z Heńkiem i Stasiem wybraliśmy się nad jezioro w Borównie.Po drodze w Starogardzie zgubiliśmy Stasia, więc dalej pojechaliśmy we dwójkę.W Żabnie wpadliśmy na kawę do mojej córki.Dalej to już pognaliśmy nad jezioro. Tam opalanko i kąpanie.Pogoda wspaniała tak że nie chciało się wracać. Nie było jednak innego wyjścia i przyszedł czas na powrót do domu. Jeśli chodzi o Stasia to dotarł szczęśliwie do domu. Wycieczka superacka:)
Poranek nad jeziorem Rokickim. © sikorski33
Tutaj czekaliśmy ze Stasiem na Henia -miał dojechać po zjedzeniu śniadania. Doczekaliśmy się:)
W drodze nad jezioro w Borównie. © sikorski33
Po drodze zatrzymaliśmy się u mojej córki na kawie. Mieszka w Starogardzie Gd.
Dzisiejsze miejsce docelowe wycieczki. © sikorski33
Jezioro- Borówno Wielkie.
Widać że nie tylko my przyjechaliśmy na rowerach:) © sikorski33
Na zdjęciu Heniek.
Ja oczywiście w wodzie:) © sikorski33
Woda cudowna:)
Rowerek w cieniu a ja w jeziorze he he. © sikorski33
Ścieżka rowerowa prowadząca nad jezioro. © sikorski33
Powrót do domu.
Leśna ścieżka rowerowa. © sikorski33
Okolice Borówna.

Po Żuławach.

Sobota, 30 lipca 2011 · Komentarze(5)
Mimo porannej mżawki przyjechali na zbiórkę Andrzej, Tomek,Jurek,Marcin no i ja:)Po krótkiej naradzie wybraliśmy dzisiaj Żuławy.Jakoś szczęście nam dopisało i deszcz na dzisiejszej trasie nas omijał. Tak że wycieczka udana:)
Most przez Nogat-prowadzi do zamku w Malborku. © sikorski33
Wejście do zamku w Malborku. © sikorski33
Gotycki zamek w Malborku wzniesiony przez Krzyżaków w latach 1274-1457 jest jedną z największych twierdz średniowiecznej Europy i przykładem średniowiecznej architektury obronnej.
W latach 1309-1457 był siedzibą mistrzów Zakonu Krzyżackiego i stolicą Państwa Krzyżackiego. W latach 1457-1772 z tego miejsca panowali wojewodowie malborscy. W 1961 roku utworzono Muzeum Zamkowe, a w grudniu 1997 roku zamek został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Odpoczynek przed dalszą drogą. © sikorski33
Jezioro w Sztumie. © sikorski33
Dzisiejsza ekipa. © sikorski33
Śluza w starym korycie Nogatu. © sikorski33
W 1852 roku na Renawie – starym korycie Nogatu – zbudowana została śluza umożliwiająca regulację przepływu wody na Nogacie. Budowla ma ceglaną konstrukcję i przepusty w formie sklepionych tuneli. Pierwotnie umieszczone były w nich drewniane zasuwy regulujące przepływ wody. W 1879 roku śluza została podwyższona do obecnego kształtu, mostem zaś na górze śluzy przeprowadzono drogę do Białej Góry (gmina Sztum, powiat sztumski).
Śluza w Białej Górze. © sikorski33
W 1914 roku w nowym przekopie Nogatu powstała nowoczesna śluza komorowa umożliwiająca prowadzenie regularnej żeglugi na Nogacie. Komora śluzy ma konstrukcję betonową oblicowaną cegłą klinkierową. Dwuskrzydłowe wrota mają konstrukcję stalową. Bardzo dobrze zachowany jest układ przestrzenny i zabudowa śluzy oraz oryginalne mechanizmy i urządzenia wykonane w 1915 roku w zakładach Eisengiesserei Maschinenbauanstalt und Dampfkesselfabrik F. Eberhardta w Bydgoszczy.
Śluza w Białej Górze. © sikorski33
Śluza w Białej Górze. © sikorski33
Moja ekipa podziwia śluzę. © sikorski33
Ja na tle Nogatu. © sikorski33
Z Białej Góry popędziliśmy już do domu.

Do Borówna nad jezioro.

Czwartek, 21 lipca 2011 · Komentarze(9)
Z Tomkiem,Heniem i Przemkiem wybrałem się dzisiaj nad jezioro- Wielkie Borówno. Mimo złych prognoz pogoda dopisała.Tak że kąpiel i plażowanie udane. Dzisiaj pojechałem na Pamirze. Niech też trochę zakosztuje lata:)
Zakupy w Biedronce. © sikorski33
W Skarszewach.
Jezioro w Borównie. © sikorski33
Miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki.
Przygotowanie do kąpieli. © sikorski33
My w wodzie a rowery sobie odpoczywają:) © sikorski33
Letnie klimaty. © sikorski33
Ciepło, więc zakupy napojów. © sikorski33
W drodze powrotnej do Tczewa.

Jezioro,deszcz i kąpanie.

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · Komentarze(3)
Wybrałem się dzisiaj z Heniem wykapać nad jezioro Godziszewskie. Mimo deszczowej pogody nie zrezygnowaliśmy i ostro kręciliśmy do Godziszewa.Na miejscu tak mocno się rozpadało że musieliśmy siedzieć w jeziorze około pół godziny.Jak deszcz trochę odpuścił, to szybko się ubraliśmy,na rowery i do domu. Wycieczka mimo deszczu-fajowa:) Ze względu na deszcz zrobiłem dzisiaj tylko dwa zdjęcia.
Jezioro w Godziszewie. © sikorski33
Jak robiłem to zdjęcie zaczynało padać. Szybko schowałem komórkę, pozakrywałem kurtkami ubrania i uciekłem do wody.
Tak dzisiaj wyglądałem. © sikorski33
Deszcz nie odpuścił, tak że musieliśmy wracać do domu w kurtkach przeciwdeszczowych.

Nad morze do Stegny.

Sobota, 16 lipca 2011 · Komentarze(11)
Na dzisiejszą wycieczkę wybrało się nas dziewięciu rowerzystów.Dokoptował jeden nowy,przemek1995 z BS.Dzisiaj planowaliśmy pojechać nad morze do Jantaru.Ale szanowne grono po krótkiej naradzie zadecydowało że pojedziemy trochę dalej i wybrało Stegnę. Tak że nasza ekipa pognała nad morze.Wycieczka mimo dwóch awarii była bardzo udana i ekipa była bardzo zadowolona. Dziękują wszystkim za wspólne kręcenie i miłą atmosferę na dzisiejszej wyprawie.Jeśli chodzi o pogodę to dzisiaj było pochmurno ale ciepło.Na rower idealna pogoda:) A teraz fotki z dzisiejszej wycieczki.
Zbiórka ekipy przed wyjazdem. © sikorski33
Krótki postój. © sikorski33
Ekipa na trasie. © sikorski33
W drodze nad morze. © sikorski33
Chmury w oddali wyglądają niezbyt ciekawie.
Pierwsza awaria - naprawa kapcia. © sikorski33
To już Stegna. © sikorski33
Dzisiejsze miejsce docelowe naszej wycieczki.
Deptak przy plaży w Stegnie. © sikorski33
Kąpanie w morzu. © sikorski33
Tylko Andrzej, Wojtek i ja zdecydowaliśmy się na kąpanie. Woda ciepła tak że nie chciało się z niej wychodzić.
Jeszcze jedna fotka z dzisiejszego kąpania. © sikorski33
Widok na plażę w Stegnie. © sikorski33
Raj dla dzieci.
Plaża w Stegnie. © sikorski33
Widok na kąpielisko morskie w Stegnie. © sikorski33
Mimo pochmurnej pogody, było wielu chętnych na kąpanie.
Czas wracać z plaży:( © sikorski33
Teraz to już do domu.
Krótki postój przy sklepie na zakupy. © sikorski33
Krótki odpoczynek podczas powrotu do domu. © sikorski33
Poważna awaria roweru Andrzeja. © sikorski33
Pękła ośka od tylnego koła. Nie było innego wyjścia jak dzwonić po samochód. Andrzej pojechał sobie wygodnie do domu a nam pozostało jeszcze około 30 km. pedałowania do Tczewa.

Deszczowy czwartek.

Czwartek, 14 lipca 2011 · Komentarze(7)
Mimo niezachęcającej pogody wybrałem się jednak na wycieczkę.Najpierw pojechałem do lasu Rokickiego i tam trochę pobuszowałem.Jednak zaczął padać deszcz, więc ubrałem kurtkę przeciwdeszczową i pognałem przez Swarożyn i Knybawę do domu.Deszcz nie odpuszczał tak że plany się nie zmieniły i wylądowałem w domu. Deszcz był ciepły tak że fajnie się jechało:)
Polna droga po deszczu. © sikorski33
Przez takie drogi musiałem dzisiaj się przeprawiać.
Uroki natury. © sikorski33
I znowu kałuże. © sikorski33
Tak wyglądały dzisiaj drogi po nocnej burzy.
Uroki natury. © sikorski33
Uroki natury. © sikorski33
Jednak przyroda jest piękna.
Szlaban na drodze prowadzącej do lasu. © sikorski33
Ostatnio jak tą drogą jechałem go nie było.
Płaczące serce:( © sikorski33
Zagadka-co to jest? © sikorski33
Czekam na wyjaśnienie bo ja nie wiem.
Buszujący w lesie;) © sikorski33
Szukałem grzybów bez powodzenia:( Musiałem się jednak zbierać- zaczynał padać deszcz. Więc na rower i jazda do domu.

Nad jezioro na pływanko.

Wtorek, 12 lipca 2011 · Komentarze(6)
Pogoda wygnała mnie dzisiaj z domu. Słonce od rana świeciło więc dzwonię do Henia i razem jedziemy plażować nad jezioro. Wybieramy jezioro w Godziszewie i w drogę.Relaksik nad jeziorem wspaniały- a jaka ciepła woda! Powrót po leśnych i polnych drogach z krótkim postojem w Boroszewie. Trzeba było się posilić i na ochłodę w miejscowym sklepiku kupiliśmy sobie lody:) Dalej to już prosto do domu na obiad. Wycieczka super:)
Nad jeziorem w Godziszewie. © sikorski33
A teraz pół godziny pływania. © sikorski33
Woda miodzio:)
Plaża w Siwiałce, © sikorski33
Jak widać lato w pełni.
Kapliczka przy polnej drodze. © sikorski33
Stare drzewo w lesie. © sikorski33
To drzewo musiałem uwiecznić na fotce.
Kociewski krajobraz. © sikorski33
Ja na rowerku. © sikorski33
W taką pogodę jazda na rowerze to sama przyjemność:) Do tego piękne widoki:)