Do Obozina nad jezioro.
Czwartek, 6 października 2011
· Komentarze(6)
Kategoria Leśna jazda, Wycieczka rowerowa
Tradycyjnie-czwartkowy wypad z Heniem nad jezioro. Dzisiaj wybraliśmy jezioro Godziszewskie od strony Obozina.Ponieważ strasznie wiało, wybraliśmy trasę drogami leśnymi.Po drodze w Boroszewie kupiliśmy świeże wiejskie drożdżówki.W lesie nadzialiśmy się na wielkiego wilczura.Na szczęście miałem ze sobą odstraszacza na zwierzęta tak że pies ominął nas i grzecznie poszedł dalej. Nad jeziorem Heniek się wykąpał, ja musiałem dzisiaj odpuścić, bo wczoraj pobolewał mnie kręgosłup i wolałem nie ryzykować.Po kąpieli pojechaliśmy nad jezioro Duży Mergiel.Nawet mi się spodobało-nigdy tam nie byłem.Dalej to już pognaliśmy do domu na obiadek.Fajnie się wracało, bo już do samego Tczewa wiatr wiał nam w plecy. Udało mi się zrobić dzisiaj tylko jedno zdjęcie.Padła mi komórka i nie ma więcej fotek. A szkoda bo były piękne jesienne widoki.
Leśna droga pomiędzy Boroszewem a Obozinem.© sikorski33