Wybrałem się do lasu, na moje ulubione trasy rowerowe. W lesie przynajmniej nie wiało ( dzisiaj było wietrznie).W drodze powrotnej odwiedziłem kolegę i sklep rowerowy. Wycieczka spoko... ;)
W środę, tradycyjna rundka na rowerze. Trochę lasu, terenu i po mieście. Pogoda dopisała, tak że wycieczka udana... Dzisiaj, jak piszę bloga, to mamy w Tczewie pogodę zimową, masakra. :(
Wreszcie mamy tak oczekiwaną wiosnę. Postanowiłem więc zrobić rundkę po okolicy, W lesie niestety jeszcze nie widać wiosny, raczej jeszcze są zimowe klimaty. Na trasie spotkałem kolegę podczas treningu biegowego. Wracając do domu wpadłem do Jurka na mały temacik, następnie pognałem już do domu. Tradycyjnie zaliczyłem jeszcze cmentarz i powrót przez bulwar nadwiślański. Wycieczka była spoko... ;)
W lesie jeszcze biało...Janusz poprosił o pamiątkową fotkę... ;) W niedzielę biegł w półmaratonie w Gdyni...
Standardowa wycieczka za miasto. Było dzisiaj słonecznie, jednie w porywach wiał zimny wiatr. Całe szczęście że ubrałem się ciepło, więc nie zmarzłem. O dziwo, nie spotkałem na całej trasie żadnego rowerzysty, jedynie było dosyć dużo spacerowiczów.. Wycieczka udana... :)
Jezioro Damaszka. Jeszcze mrozi, więc skute lodem.Konik mnie pięknie przywitał... ;)Jezioro Rokickie Duże.Stawek na Górkach.Park na osiedlu Witosa.Wiała - Tczew.
Dzisiaj musiałem wykorzystać pierwsze oznaki wiosny i zrobiłem mały wypad na rowerze. Trochę pokręciłem się po okolicznym lesie i pojechałem nad Jezioro Rokickie. Do domu wracałem przez bulwar nadwiślański. Wycieczka udana... ;)
Bulwar Nadwiślański - Tczew. Jak widać na zdjęciu, miał dzisiaj powodzenie..
Dzisiaj zrobiłem rundkę po okolicy. Podobno idzie odwilż, więc trzeba wykorzystywać uroki zimy. Trochę dzisiaj przymroziło, około - 5 stopni. Na szczęście był lekki wiaterek,więc się tak mocno nie odczuwało zimna. W lesie i poza miastem trzeba było jechać ostrożnie, gdyż było bardzo ślisko. Wycieczka udana... ;)
Dzisiejszej nocy spadł u nas śnieg. Długo się nie zastanawiałem i pojechałem zrobić małą rundkę po okolicy. W lesie musiałem jednak uważać, gdyż pod śniegiem miejscami było lodowisko i można było się wywrócić. Na szczęście udało mi się przejechać trasę bez niespodzianych przygód.... Wycieczka udana. ;)
W mroźną sobotę, pojechałem z AGR nad jeziorko do Trzcińska. Tam rozpaliliśmy ognisko i były kiełbaski... ;) Dodatkową atrakcją była kąpiel w jeziorze, miejscowych morsów... Dzisiaj była jazda w terenie, głównie lasy należące do Nadleśnictwa Starogard Gd. W wycieczce brało udział 9 rowerzystów. Wycieczka była udana... Dziękuję całej Ekipie za mile spędzoną sobotę :)
Dzisiaj wykorzystałem piękną, słoneczną pogodę na pierwszą wycieczkę rowerową w nowym roku. Było trochę jazdy po okolicznych lasach, następnie pojechałem do kolegi na kawkę. Wracając do domu, odwiedziłem dwa sklepy rowerowe i złożyłem życzenia noworoczne... ;) Wycieczka spoko :)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000