Wpisuje dwie wycieczki.W środę pojechaliśmy z Heniem na czarny bez.Jak wiadomo jest z niego doskonały syrop na zimowe dolegliwości.Wyszło mi 5 litrów syropu. A w czwartek pojechaliśmy nad martwą Wisłę.Tam było kąpanie a następnie jazda terenowa, wzdłuż Wisły, po łąkach zalewowych.Na koniec złapała nas ulewa tak że zmokliśmy na amen. Czyli była podwójna kąpiel hi hi:)Kilometry wpisuję z dwóch wycieczek.
Po powrocie z porannej wycieczki trochę odpocząłem i wieczorem wybrałem się na rajd Nocny Świetlik,czyli nocny rajd rowerowy wokół Tczewa. Miejsce zbiórki-plac przy pomniku Jana Pawła II, Tczew Suchostrzygi o godzinie 21,30. Przyjechało na rajd 24 rowerzystów.Trasa rajdu przebiegała przez okoliczne lasy. Długość rajdu wyniosła 33km. Na koniec rajdu zostały wręczone drobne upominki, dla najstarszego i najmłodszego uczestnika,oraz dla właściciela roweru, który był najlepiej oświetlony. Rajd przebiegł w miłej atmosferze:) Teraz kilka fotek-przepraszam za jakość, ale wiecie jak to jest z robieniem zdjęć nocą i to w ruchu.Tczew
Ponieważ zapowiadają pogorszenie pogody,wybrałem się pojeżdzić po lesie, oraz wykąpać w pobliskim jeziorze- Rokickim. Nad jeziorem były już pustki. Dzisiaj relaks rowerowy w samotności. Podczas powrotu zrobiłem zdjęcie kościoła w mojej parafii.
Woda w jeziorze była jeszcze ciepła,więc skusiłem się na pływanie. Jezioro Rokickie - jezioro w woj. pomorskim, w pow. tczewskim, w gminie Tczew na południowy zachód od Tczewa, leżące na terenie Pojezierza Starogardzkiego. Z jeziora wypływa rzeka Motława łącząca je z jeziorem Rokickim Małym.
Największy kościół w Diecezji Pelplińskiej zbudowany w latach 1982-1998, został uroczyście konsekrowany dnia 15 września 1998 roku. Konsekracji dokonali - Nuncjusz Apostolski w Polsce Ksiądz Arcybiskup Józef Kowalczyk i Pierwszy Biskup Pelpliński Prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga - w obecności Arcybiskupów i biskupów: Henryka Józefa Muszyńskiego, abpa gnieźnieńskiego, Mariana Przykuckiego, abpa szczecińskiego, Edmunda Piszcza, abpa warmińskiego, Andrzeja Śliwińskiego, bpa elbląskiego i Piotra Krupy, bpa pomocniczego pelplińskiego.
Dzisiaj pojechałem na cmentarz porobić porządki.Następnie pokręciłem się trochę po mieście i bulwarze nadwiślańskim. Zaczął padać deszcz więc pognałem do domu. Pogodę widać na załączonych zdjęciach;)
Na zbiórce pojawili się dzisiaj-Marcin,Patryk ,Przemek i ja:) Pojechaliśmy do Borówna nad jezioro.Oczywiście wykąpać się. Pewnie to są już ostatki, bo woda w jeziorach jest coraz zimniejsza. Następnie wpadliśmy do mojej córki na kawę i dalej to już do domu. Niestety ale po długim czasie przytrafił się kapeć, trzeba było wymienić dętkę.Sprawnie to poszło i dalej bez żadnych niespodzianek wróciliśmy do domu.Było fajnie! Dziękuję ekipie za wspólne Kręcenie:)
Wybrałem się dzisiaj pojeżdzić po lesie Rokickim.Przy okazji pochodziłem trochę za grzybami.O dziwo nawet trochę znalazłem:) Tak że był obiadek z świeżymi podgrzybkami.Fajnie się dzisiaj jeżdziło. W lesie było sucho a do tego przez drzewa świeciło słoneczko. Relaksik udany. Dzisiaj zdjęcia zrobione w lesie.
Pogoda dzisiaj nie zachęcała do jazdy na rowerze.Postanowiłem jednak zaryzykować i trochę pokręcić.Pojeżdziłem najpierw po mieście.Potem zrobiłem krótki wypad na Żuławy.Tam mnie dopadł deszczyk, ale że było ciepło to mi krzywdy nie zrobił;)Następnie pognałem na obiad,który musiałem sobie zrobić;)
"Baw się z nami"- interaktywna zabawa, piosenki dla dzieci, konkursy, clownada oraz dowcipne gagi cyrkowe - WIELKA ILOŚĆ NIESPODZIANEK DLA DZIECI: KAŻDE DZIECKO BIORĄCE UDZIAŁ W IMPREZIE MA WYMALOWANE REWELACYJNE (NA KOLOROWO WŁOSY) I OTRZYMUJE DROBNE SŁODYCZE.
Galeria jest budowana przy dworcu kolejowym. Powstanie też kino z trzema salami widowiskowymi.Do kina i na zakupy pójdzemy na wiosnę:) http://www.musicme.com/#/3-Doors-Down/albums/Time-Of-My-Life-0602527668109.html
Wybrałem się dzisiaj z Heniem wykapać nad jezioro Godziszewskie. Mimo deszczowej pogody nie zrezygnowaliśmy i ostro kręciliśmy do Godziszewa.Na miejscu tak mocno się rozpadało że musieliśmy siedzieć w jeziorze około pół godziny.Jak deszcz trochę odpuścił, to szybko się ubraliśmy,na rowery i do domu. Wycieczka mimo deszczu-fajowa:) Ze względu na deszcz zrobiłem dzisiaj tylko dwa zdjęcia.
Mimo niezachęcającej pogody wybrałem się jednak na wycieczkę.Najpierw pojechałem do lasu Rokickiego i tam trochę pobuszowałem.Jednak zaczął padać deszcz, więc ubrałem kurtkę przeciwdeszczową i pognałem przez Swarożyn i Knybawę do domu.Deszcz nie odpuszczał tak że plany się nie zmieniły i wylądowałem w domu. Deszcz był ciepły tak że fajnie się jechało:)
Pogoda wygnała mnie dzisiaj z domu. Słonce od rana świeciło więc dzwonię do Henia i razem jedziemy plażować nad jezioro. Wybieramy jezioro w Godziszewie i w drogę.Relaksik nad jeziorem wspaniały- a jaka ciepła woda! Powrót po leśnych i polnych drogach z krótkim postojem w Boroszewie. Trzeba było się posilić i na ochłodę w miejscowym sklepiku kupiliśmy sobie lody:) Dalej to już prosto do domu na obiad. Wycieczka super:)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000