Postanowiliśmy w tą upalną sobotę, pojechać nad morze, do Mikoszewa. Oczywiście celem było plażowanie. Na plaży odbywał się, XIV Międzynarodowy Festiwal Latawców w w Mikoszewie. Mieliśmy więc okazję zobaczyć fajne latawce. W drodze powrotnej pojechaliśmy przez wioskę  Niedźwiedzice.Tam dostaliśmy od księdza  Paszporty Pielgrzyma. Przy okazji zwiedziłem tamtejszy zabytkowy gotycki kościół, jest on najstarszym na Żuławach. Do domu wróciliśmy opaleni i w wyśmienitych humorach. Było Fajowo :)))

Wycieczka nad morze - Mikoszewo © sikorski33 Wyjazd w  dziewięcioosobowym składzie.


Wycieczka nad morze. © sikorski33

Wycieczka nad morze - Mikoszewo. Jesteśmy na miejscu © sikorski33

Wycieczka nad morze - Mikoszewo. Jesteśmy na miejscu © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie.XIV Międzynarodowy Festiwal Latawców w w Mikoszewie © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie © sikorski33

Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie © sikorski33 Woda przy brzegu brudnawa.


Wycieczka nad morze. Plaża w Mikoszewie. Ekipa plażuje © sikorski33

Koniec plażowania, wracamy do domu © sikorski33

Koniec plażowania, wracamy do domu © sikorski33

Koniec plażowania, wracamy do domu. Wąskotorówka w Mikoszewie © sikorski33

 Wracamy do domu © sikorski33

Wracamy do domu. Kościół św. Jakuba w Niedźwiedzicy © sikorski33
 Tutejsza jednonawowa, murowana, przykryta drewnianym, płaskim stropem, z wieżą usytuowaną od zachodu świątynia jest najstarszym kościołem gotyckim na Żuławach.
Nosi ślady licznych przebudów. We wnętrzu kościoła na uwagę zasługują trzy ołtarze z XVIII i XIX wieku, XVI-wieczna ambona, VIII-wieczne organy oraz dzwon z 1590 roku odlany w Gdańsku przez Gerda Bennigka, twórcę gdańskiego Neptuna (obecnie dzwon spoczywa w drewnianym przedsionku przy wejściu do kościoła). Obok kościoła znajduje się drewniana dzwonnica z końca XVIII wieku.

Wracamy do domu. Kościół św. Jakuba w Niedźwiedzicy © sikorski33

Wracamy do domu. Kościół św. Jakuba w Niedźwiedzicy.Dzwon z 1590 roku odlany w Gdańsku przez Gerda Bennigka © sikorski33

Wracamy do domu. Kościół św. Jakuba w Niedźwiedzicy © sikorski33

Wracamy do domu. Ostatnie lody, dzisiejszego dnia © sikorski33

Piękna pogoda wygnała mnie dzisiaj  na Mierzeję Wiślaną. Docelowym miejscem dzisiejszej wycieczki były Kąty Rybackie. W drodze powrotnej, postanowiłem zboczyć na plażę w Stegnie. Okazało się że dzisiaj plaża miała powodzenie :) Powoli zaczyna się sezon turystyczny, restauracje i kawiarnie są już otwarte.  Wycieczka superacka :)))

Jestem w Stegnie. Plaża © sikorski

Pierwszego maja zrobiliśmy wypad rowerowy na Półwysep Helski.Wyjechaliśmy z Tczewa w 7-mio osobowym składzie, dwoma samochodami do Władysławowa.Tam wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy wzdłuż półwyspu, aż na sam cypel na Helu. Po drodze zwiedzaliśmy ciekawe miejsca historyczne...                                                                                              Na półwyspie są piękne złote plaże,tradycyjne domki rybackie, wraz z  urokliwymi knajpkami.Znajduje się też znane na całą Polskę fokarium, oraz Muzeum Obrony Wybrzeża. Oczywiście plaża od strony Bałtyku, musiała być też zaliczona. Wycieczka mimo przejmującego zimna i wiatru była udana. Na szczęście nie padało... Dziękuję ekipie za mile spędzoną majówkę...:) Więcej opowiedzą zdjęcia, które w dużej ilości wrzuciłem poniżej.

W tę sobotę udaliśmy się w 9-osobowym składzie, na wycieczkę rowerową. Obraliśmy kierunek na Wyspę Sobieszewską. Najpierw udaliśmy się do Przejazdowa, jadąc Szlakiem Mennonitów. Na wyspie Sobieszewskiej pojechaliśmy wzdłuż Wisły Śmiałej, do jej ujścia. Po drodze była wymiana kapcia. Tam oczywiście pamiątkowe zdjęcia. Następnie udaliśmy się na ścieżkę przyrodniczo - dydaktyczną,rezerwatu przyrody - Ptasi Raj. Były tam piękne widoki ,jedzonko, temacik i fotki. W drogę powrotną, udaliśmy się jadąc wzdłuż Martwej Wisły.Tam był drugi kapeć,ale już ostatni... Dalej uciekaliśmy przed burzą, jadąc przez Błotnik. Kiezmark, Stablewo i Koźliny gdzie wreszcie dopadł nas deszcz. Tam go jednak przeczekaliśmy, powrót do Tczewa na sucho ...;) Wycieczka wspaniała :))) Dziękuję całej ekipie, za mile spędzoną sobotę...:)