Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku- wyjazd w komplecie naszej grupy rowerowej. Podczas jazdy było nawet gwarno,chłopaki musieli sobie pogadać po długiej, zimowej rozłące. Nie będę się rozpisywał, bo wycieczkę pokazuję na zdjęciach. Do pełni zadowolenia zabrakło nam dzisiaj słońca. Po za tym pogoda i humory nam dopisały.
Wrażenie robi mocna ekipa, przejechany dystans a fotki naprawdę zachęcają do odwiedzenia tych stron.Cały sezon przed Wami mości Panowie, więc tak trzymać i nie odpuszczać.
Zdjęcie nr. 3- jakbym siebie tam widział ;) Zawsze, gdy tam jadę zatrzymuje się na tym przystanku żeby coś zjeść. Super dystans i znakomite tereny, pozdrawiam.
Napiszę jeszcze raz, podziwiam za chęci, wytrwałość i zapał ;-)) niejeden młody tylko może pozazdrościć kondycji takiej aktywności.. Super wycieczka w doborowym toarzystwie ;] pozdROWER
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000