rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sikorski33 z miasteczka Tczew. Mam przejechane 50142.61 kilometrów w tym 12929.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(81)

Moje rowery

Saphis 33072 km

GIANT - TALON 3 12675 km

Pamir 17286 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

34.00 km 20.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:40.00 km/h

Temperatura:10.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:160 m

Kalorie: kcal

Rower:Pamir

Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Tczew i jego okolice.

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 7

Jak można wyleczyć rękę, gdy na dworze jest piękna pogoda. Dzisiaj nie wytrzymałem i zrobiłem małą wycieczkę rowerową, (po tygodniowej przerwie). Zrobiłem wypad do pobliskiego lasu,następnie nad jeziorem Rokickim pogawędziłem z wędkarzem. Dalej pojechałem przez Śliwiny, na Górki, gdzie wpadłem do salonu rowerowego. Tam spotkałem Kasię, robiła jakieś zakupy. Powrót do domu przez Knybawę i bulwar nadwiślański. Dzionek udany:)

Na trasie wycieczki. Krajobraz Kociewia © sikorski33

Na trasie wycieczki. Po lesie © sikorski33

Na trasie wycieczki. Postój nad jeziorkiem i temacik z wędkarzem :)

Kategoria Leśna jazda, Tczew i jego okolice.

Komentarze

Katrina | 22:38 środa, 12 marca 2014 | linkuj Miło było się spotkać:).

daro | 19:48 środa, 12 marca 2014 | linkuj Ładne zdjęcia i widzę, że wycinka na potęgę w lesie. Wracaj szybko do zdrowia:) Pozdrawiam:)

sikorski33 | 17:32 środa, 12 marca 2014 | linkuj Już od dwóch miesięcy pobolewa,trochę to olewałem,musiałem się w końcu wziąć za leczenie.

Nefre | 23:50 wtorek, 11 marca 2014 | linkuj A co się Tobie stało w rękę?

grigor86 | 19:37 wtorek, 11 marca 2014 | linkuj No i piękne okolice na Kociewiu widać :-))) Lubię to!

grigor86 | 19:36 wtorek, 11 marca 2014 | linkuj Taka pogoda jest, że nie dziwię się dzisiejszego wyjazdu mimo kontuzji. Ja przez te pogodę nawet do pracy rowerem jeżdżę, a przyznam że nie cierpię takiej praktyki :-)

Monica | 18:45 wtorek, 11 marca 2014 | linkuj Bardzo ładne zdjęcia z wyjazdu. Sosnowy las zawsze zielony ale w tym słońcu jest tak wiosennie zielony. Prawda, że ciężko przy takiej pogodzie usiedzieć w domu, z każdym dniem coraz cieplej, to niewiarygodne. Nie wiem jak w tej sytuacji będzie z tym nadgarstkiem...

Komentuj