Wpisy archiwalne w kategorii

Tczew i jego okolice.

Dystans całkowity:21848.11 km (w terenie 7816.00 km; 35.77%)
Czas w ruchu:912:32
Średnia prędkość:16.35 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:121296 m
Suma kalorii:659566 kcal
Liczba aktywności:599
Średnio na aktywność:36.47 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa. Upalnie.

Sobota, 20 lipca 2019 · Komentarze(0)

Po kilku dniach zimniejszej pogody, wreszcie mamy upał ... :)  Dzisiaj tradycyjne kółeczko po okolicy. Wracając do domu zahaczyłem o cmentarz i podlałem kwiaty. Następnie wpadłem do kolegi na pogaduszki i  dalej już pojechałem do domu... ;) 

Będzie chlebek... ;)
Zaczynają się już żniwa. Zbiory rzepaku.Murale na Tczewskich domach.Park miejski w Tczewie.

Z Bożenką w Gdańsku na spacerze - nie na rowerze.... ;)

Wycieczka rowerowa po okolicy.

Czwartek, 11 lipca 2019 · Komentarze(0)

Rowerem po okolicy. Wreszcie wyszło słońce i przestało padać. Od kilku dni padało i było zimno. Na trasie nic ciekawego się nie zdarzyło, do tego były pustki... 

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa.

Sobota, 6 lipca 2019 · Komentarze(1)

Standardowa wycieczka po okolicy. Dzisiaj, mimo pochmurnej pogody i lekkiej mżawki, przejechałem moją ulubioną trasę po okolicy.Na trasie pustki. Wycieczka cool... ;)

Dzisiaj pochmurno i lekka mżawka.Maliny w lesie obrodziły - pojadłem... :) Mimo braku słońca, piękne widoki. Tradycyjnie odwiedziłem cmentarze...

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa.

Czwartek, 27 czerwca 2019 · Komentarze(1)

Dzisiaj upał odpuścił,  lecz co z tego jak silnie wiało i odczucie chłodu było większe. Standardowe kółko po okolicy zaliczone.. Miałem zamiar popływać, ale odpuściłem gdyż nie wziąłem ręcznika, było zbyt zimno bym się suszył na wietrze, po kąpieli. :)


Pierwsze grzyby na jakie się w tym roku natknąłem.Tylko chwilami świeciło słońce.Dzisiaj na plaży rządził łabędź.... ;)

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa. Upalnie.

Wtorek, 25 czerwca 2019 · Komentarze(1)

Dzisiaj pojechałem nad jezioro Rokickie Duże. Nastąpiła też zmiana roweru,na suchych piaszczystych drogach lepiej trzyma się góral. Pojechałem rano i dobrze zrobiłem, nad jeziorem były pustki i mogłem sobie spokojnie popływać. Wracając pojechałem na cmentarz podlać kwiaty - one przy dzisiejszym upale też chciały się pomoczyć... ;) Tradycyjnie też wpadłem do kolegi na zimne picie i pogaduszki. Wycieczka spoko... ;)

Temperatura na słońcu nad jeziorem.Dzisiaj podlewam kwiaty na cmentarzu.Zraszacz nad bulwarem nadwiślańskim - Tczew.

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa. Upalnie.

Wtorek, 18 czerwca 2019 · Komentarze(0)

Kółeczko po okolicy. Trochę jazdy  po lesie, następnie pojechałem na cmentarz oraz odwiedziłem  kolegę. Poza tym nic ciekawego się nie działo. Pogoda dopisała... ;)

U kolegi na odwiedzinach...Wisła - Tczew.

Rowerem po Kociewiu. Okolice Tczewa. Upalnie.

Piątek, 14 czerwca 2019 · Komentarze(0)

Piątek, standardowa wycieczka po okolicy. Pogoda dopisała. Planowałem popływać po Jeziorze Damaszka, Niestety, ale po ostatnich ulewach w jeziorze woda zrobiła się mętna,  zielona i nici z pływania... ;(  Poza tym było spoko. :) 

Woda zielona i zrezygnowałem z kąpieli... ;(Po wczorajszej ulewie... 

Dzisiaj upalnie - kierunek jezioro i pływanie.

Środa, 12 czerwca 2019 · Komentarze(0)

Dziś od rana było upalnie, postanowiłem więc zrobić wypad nad jezioro. Oczywiście celem było kąpanie, dla ochłody.Pojechałem na koniec jeziora Rokickiego, na moje dawne miejsce. Tam można, jak nie ma wędkarzy, popływać na Adama.... Woda w jeziorze idealna do kąpieli. Wracając do domu pojechałem odwiedzić kolegę, który wrócił ze szpitala. Wycieczka udana... ;) 

Ani chmurki - upał.W lesie jest przyjemny chłodek.Cel dzisiejszej wycieczki - wreszcie mogę się ochłodzić... :))) Woda czysta i ciepła. Ps. nie ma komarów.