W sobotę wybraliśmy się do Pelplina na Jarmark Cysterski. Cysterskie święto wskrzesza dzieje i tradycje czasów, kiedy ziemią pelplińską gospodarowali szarzy mnisi. Pelplin - dawny klasztor w dolinie rzeki Wierzycy a dziś Stolica Diecezji Pelplińskiej żyje w tych dniach historią, kulturą, muzyką i obyczajami dawnych wieków. Dobre duchy cystersów czuwają nad wszystkimi, którzy przybywają, by podziwiać bogate dziedzictwo i bawić się przenosząc w zamierzchłe czasy. Jechali dzisiaj- Asia, Wiesiek,Jurek i ja.Na trasie dołączyli do nas Dorota i Jarek. Mieliśmy też okazję zwiedzić ogród biskupi i muzeum diecezjalne w Pelplinie, które były otwarte z okazji jarmarku. Wycieczka skończyła się podniebnymi lotami Asi na pikniku w Swarożynie. Było fajowo:))
Początki zbiorów muzealnych diecezji chełmińskiej wiążą się nierozłącznie z pałacem biskupim, a szczególnie z osobą ks. biskupa Stanisława Wojciecha Okoniewskiego, który w 1926 r. objął rządy w diecezji.
Pierwszy po 120 latach biskup - Polak na stolicy chełmińskiej przeszedł do historii diecezji jako jej reorganizator we wszystkich dziedzinach życia kościelnego, społecznego i kulturalnego. Cechowało go m.in. twórcze umiłowanie sztuki, której był i wybitnym znawcą, i troskliwym opiekunem, i hojnym mecenasem.
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000