Asia zaproponowała na niedzielę zwiedzenie Rekonstrukcji Średniowiecznego Grodziska w Owidzu. Pojechało nas czworo - Asia ,Wiesiek,Przemek i ja.Wycieczka wspaniała jedynie Asia miała pecha.Nie dość że była trochę zaziębiona, to jeszcze na koniec zepsuł się Jej rower i musiała iść na piechotkę około 3 km.Życzę by jak najszybciej powróciła do zdrowia.
Gród został założony w idealnym miejscu pod względem możliwości jego obrony. Ze względu na otoczenie przez rzekę, dostęp do grodziska był wyłącznie od strony zachodniej. Tam z kolei znajdowało się płytkie obniżenie oddzielające grodzisko od wysoczyzny. Możliwe, że obniżenie to wypełnione było wodą.
Obiektami mieszkalnymi były głównie ziemianki, z zadaszeniem na palowej konstrukcji z wewnętrznym paleniskiem, o powierzchni zagłębionej w calcu od 3 do 11 m2. Kształty tego rodzaju obiektów były przeważnie owalne lekko wydłużone
Ciekawe to grodzisko, ładnie usytuowane. Zwiedzałam podobną rekonstrukcję koło Byczyny, gdzie ostatnio byli Niradhara z Kajmanem, może i tutaj uda mi się kiedyś zajrzeć :)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000