Dzisiejszego poranka padał deszcz.Dopiero po południu wyjrzało słońce, więc z Asią i Wieśkiem wybraliśmy się na krótką wycieczkę,oczywiście rowerową:))Tak że w miłym towarzystwie,spędziłem sobotnie popołudnie:)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000