Pogoda wreszcie pozwoliła mi pojeżdzić na rowerze.Zrobiłem rundkę w koło Tczewa. Most przez Wisłę. Trasa na MalborkKrajobraz Tczewa zrobiony z mostu Knybawskiego.
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000