Ponieważ zapowiadają od wtorku pogorszenie pogody, postanowiłem więc wykorzystać piękną, poniedziałkową pogodę na wycieczkę rowerową. Udałem się więc w dalsze rejony Kociewia. Wracając wpadłem do kolegi na pogaduchy i na chwilę do sklepu rowerowego. Wycieczka była super... ;)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000