rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sikorski33 z miasteczka Tczew. Mam przejechane 50142.61 kilometrów w tym 12929.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(81)

Moje rowery

Saphis 33072 km

GIANT - TALON 3 12675 km

Pamir 17286 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

88.00 km 45.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:42.00 km/h

Temperatura:15.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:390 m

Kalorie: kcal

Rower:GIANT - TALON 3

Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

WYCIECZKA ROWEROWA DO SZCZODROWA

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 21.06.2014 | Komentarze 5

W czwartek udaliśmy się w dziesięcioosobowym składzie na wycieczkę rowerową do Szczodrowa. Postanowiliśmy zwiedzić tam, jedyny drewniany kościół na Kociewiu.

Krótki opis historii kościoła : Jest to jedyny zachowany na Kociewiu późnośredniowieczny drewniany kościół. Świątynia p.w. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza powstała w ciągu XV i XVI stulecia. Niewystarczający na bieżące potrzeby i nie odpowiadający aktualnym gustom kościół był wielokrotnie przebudowywany. W roku 1687 rozbudowano wieżę, w roku 1735 znacznie wydłużono prezbiterium, w latach 1885-89 dokonano zmiany wystroju wnętrza, w roku 1897 zastąpiono leżące na głazach przyciesia podmurówką z czerwonej cegły, a w 1903 wytynkowano od środka ściany kościoła, niszcząc stare polichromie. Pokrywająca obecnie świątynię dachówka zastąpiła w roku 1928 stosowane wcześniej gonty. Ogołocony z wyposażenia i zbezczeszczony przez hitlerowców kościół przeszedł gruntowną renowację poprzedzoną skrupulatnymi badaniami w roku 1960. Szczególnie dotkliwą stratą było zniszczenie przez Niemców w roku 1940 obu zabytkowych dzwonów – gotyckiego z roku około 1300 i renesansowego, gdańskiej roboty, z 1641 roku. Okazale prezentuje się ołtarz główny z początków XVIII wieku z XV-wieczną, mierzącą 80 cm wysokości, figurą Madonny. Pierwotnie w centrum ołtarza znajdował się obraz patronów kościoła ś. ś. Szymona i Judy Tadeusza. Najstarszym zabytkiem jest granitowa kropielnica pamiętająca jeszcze XIV wiek. Warto zwrócić również uwagę na umieszczony w jednym z południowych okien herbowy witrażyk z rakiem, inicjałami T.K. oraz datą 1603. Po zwiedzeniu kościoła nasza grupa podzieliła się na połowę. Część grupy zrezygnowała z jazdy terenowej i pojechała inną drogą, ja z drugą grupą zanurzyliśmy się w trasę terenową. Po drodze mieliśmy wiele przygód ,co uwidoczniłem na poniższych zdjęciach. Pod koniec wycieczki trochę nas zmoczyło... Wycieczka jak dla mnie była super :)) Dzięki za miłe towarzystwo, całej ekipie :)

W drodze do Szczodrowa © sikorski33

W drodze do Szczodrowa. Mój nowy nabytek :) © sikorski33

W drodze do Szczodrowa © sikorski33

W drodze do Szczodrowa. Kamień narzutowy © sikorski33

W drodze do Szczodrowa © sikorski33

W drodze do Szczodrowa. Wiesiek udaje chińczyka © sikorski33

W drodze do Szczodrowa © sikorski33

Jesteśmy w Szczodrowie.Jedyny drewniany kościół zachowany na Kociewiu © sikorski33

Szczodrowo-zabytkowy drewniany kościół © sikorski33 Dzięki uprzejmości tutejszego proboszcza, mogliśmy obejrzeć wnętrze tego kościoła :)

Szczodrowo-zabytkowy drewniany kościół © sikorski33

Szczodrowo-zabytkowy drewniany kościół © sikorski33 Jak widać, humor dopisuje:)

Szczodrowo-zabytkowy drewniany kościół © sikorski33

Na trasie wycieczki. Zaczyna się jazda w terenie © sikorski33 Szukamy trasy,trochę się pogubiliśmy;)

Na trasie wycieczki © sikorski33 Szukamy trasy,trochę się pogubiliśmy;)

Na trasie wycieczki © sikorski33

Na trasie wycieczki. Przeprawa przez rzeczkę. Innej drogi nie było

Na trasie wycieczki. Przeprawa przez rzeczkę Wietcisa. Innej drogi nie było © sikorski33 To się nazywa odwaga! Tczewianki brawo :):)

Na trasie wycieczki. Dalej w terenie.Jesteśmy na prywatnym polu i dostaliśmy opier..ol

Na trasie wycieczki. Dalej w terenie.Piękny widok na Kociewie

Na trasie wycieczki. Jedziemy zobaczyć stary most kolejowy

Na trasie wycieczki. Jedziemy dawnym torowiskiem

Na trasie wycieczki. Stary,nieczynny most kolejowy

Na trasie wycieczki. Stary,nieczynny most kolejowy. Pod mostem. Zaczyna padać deszcz. Wracamy do domu © sikorski33 Aparat fotograficzny trzeba schować,koniec zdjęć.

Kategoria Wycieczka rowerowa

Komentarze

Kasia | 11:42 wtorek, 24 czerwca 2014 | linkuj O, wreszcie jedyny słuszny typ roweru:).

mklos | 04:09 niedziela, 22 czerwca 2014 | linkuj Fajowa wycieczka
A jeżeli pozwolicie wybierać mi trasę to obiecuję, że częściej będziemy się gubili ;-)

Monica | 20:24 sobota, 21 czerwca 2014 | linkuj Co to tak ładnie fioletowo kwitnie na jednym ze zdjęć? Chyba nie są to aż takie połacie łubinu?

Monica | 20:22 sobota, 21 czerwca 2014 | linkuj Nowy rower? Super ;-) Nic dziwnego że wybrał Pan w drodze powrotnej wariant bardziej terenowy ;-) Świetna wycieczka i super zdjęcia. Trasa przez pachnące sianem łąki, chaszcze i strumienie bardzo przypadła mi do gustu. ;-)

Komentuj