rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sikorski33 z miasteczka Tczew. Mam przejechane 50142.61 kilometrów w tym 12929.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(81)

Moje rowery

Saphis 33072 km

GIANT - TALON 3 12675 km

Pamir 17286 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

123.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:20.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:320 m

Kalorie: kcal

Rower:Saphis

Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Kierunek -Ocypel.

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 11

Na dzisiejsza wycieczkę wybrałem się w towarzystwie Stasia,Henia i Jurka. Obraliśmy kierunek Ocypel. Chłopaki chcieli się wykąpać w tamtejszym jeziorze (Ocypel – jezioro przepływowe w Polsce, na Kociewiu w kompleksie leśnym Borów Tucholskich, na obrzeżach wsi Ocypel w powiecie starogardzkim województwa pomorskiego (w gminie Lubichowo). Ja miałem w planie odwiedzić mojego kolegę Andrzeja,któremu zmarł brat i złożyć mu kondolencje. Plany zostały zrealizowane. Dzięki ładnej pogodzie i miłej atmosferze wycieczka udana:)

Przed wycieczką. © sikorski33

Małe poprawki przy rowerach.

Krótki odpoczynek. © sikorski33

Ekipa na trasie. © sikorski33

Na trasie wycieczki. © sikorski33

Przejazd przez Łapiszewo. © sikorski33

Miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki. © sikorski33

W drodze powrotnej. © sikorski33

Ekipa na trasie. © sikorski33

A teraz szybko do domu na Euro2012.

Kategoria Wycieczka rowerowa

Komentarze

Nefre | 19:25 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj Fajna trasaa:)))) Pozdrawiam po wakacjach...

surf-removed | 22:53 środa, 13 czerwca 2012 | linkuj Gdzieś się zapodziało chyba zdjęcie z kąpieli w jeziorze :)

rowerzystka | 06:24 środa, 13 czerwca 2012 | linkuj Dystans bardzo ładny, a miejscowości ciekawie nazwane :)

angelino | 16:28 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Nie mam pojęcia o tych terenach, a widzę, że ładne, nazwy za to zabawne.

Iwa | 05:26 poniedziałek, 11 czerwca 2012 | linkuj Trzeba było ze Skórcza skręcić na Barłożno i wpaść na kawę ;)

misia3 | 20:52 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj gratuluję wspaniałej wyprawy:))) sporo kilometrów przejechaliście...no i Ocypel...moje ulubione jeziorko:)) ..a na Wzgórzu Papieskim byłam w czwartek:)) pozdrawiam :))

grigor86 | 20:24 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Skórcz :-))) Pewnie tradycyjnie złapał w tym miejscu za łydkę :-)

ikov | 20:17 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Też dziś przejeżdżałem przez Pelplin, a i do Skórcza miałem rzut beretem :)

pioter50 | 17:18 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj No Panowie, daliście czadu.Gratulacje za trasę i fotki.W Skórczu na pewno żaden skurcz Was nie złapie, podobnie jak ja nigdy kapcia w Kolcach nie złapałem.Pozdrawiam

Komentuj