Kierunek - Przywidz.

Sobota, 5 maja 2012 · Komentarze(7)
W tą majowa sobotę,w ośmioosobowym składzie, postanowiliśmy pojechać do Przywidza. Miał jeszcze jechać z nami Andrzej, ale zaraz na starcie wybuchła mu opona, (nowa,miała 1 tydzień) więc musiał zrezygnować z wycieczki.Do Przywidza jechaliśmy w pełnym składzie, jednak w drodze powrotnej część ekipy zgubiła trasę.Tak że wracaliśmy w pięcioosobowym składzie. W Skarszewach spotkaliśmy Asię z Mężem. Przyjechali rowerami na Jarmark Joannitów. Postanowiłem więc zostać z Wojtkiem, a reszta ekipy pojechała do domu. Zdjęcia z jarmarku będzie można obejrzeć na blogu Asi Dalej już z nową ekipa pojechaliśmy do Borówna nad jezioro.Tam też z Wojtkiem popływaliśmy,oczywiście przy okazji było trochę fotek: )Następnie udaliśmy się już do domu,po drodze trochę się pogubiliśmy,ale dzięki temu poznaliśmy trochę nowych, ciekawych miejsc.Majówka udała się superacko:))
Ekipa zbiera się na majówkę. © sikorski33
Ekipa na trasie. © sikorski33
Krótki odpoczynek. © sikorski33
Był długi podjazd.
A to ja. © sikorski33
Wiosenny krajobraz. © sikorski33
Wspinaczka pod górę. © sikorski33
Jezioro w Przywidzu. © sikorski33
Miejsce docelowe dzisiejszej wycieczki. Dojazd do Przywidza, wiąże się z jazdą pod wzniesienia, przez 48 km. Tak że odpoczynek obowiązkowy.
Ścieszka rowerowa, prowadząca do Skarszew. © sikorski33
Jarmark Joannitów w Skarszewach. © sikorski33
Spotkałem tu znajomych z Tczewa, którzy przyjechali rowerami na ten jarmark.
Nad Jeziorem Wielkie Borówno. © sikorski33
Asia na rowerze-chyba pomyliła drogę:)) © sikorski33
Ja też spróbowałem nowej drogi:) © sikorski33
A teraz obowiązkowa kąpiel. © sikorski33
Na kąpiel udało mi się namówić Wojtka, tak że w dwójkę wskoczyliśmy do wody. Woda super.
Koniec przyjemności ,trzeba się ubierać. © sikorski33
Na szlaku rowerowym. © sikorski33
Okolice Trzcińska.
Urocza, stara, zabudowa drewniana. © sikorski33
Piecownia czarownia. © sikorski33
Na szlaku, w drodze powrotnej do domu. © sikorski33
Zagroda hodowli danieli. © sikorski33
Miejscowość - Ciecholewo.
Jaki piękny widoczek!! © sikorski33
Asia karmi zwierzątka.
A teraz to już do domu.

Komentarze (7)

No to się zaczyna:) Obowiązkowa kąpiel, ciekawe ile woda miała stopni?

Kajman 15:22 poniedziałek, 7 maja 2012

Piękna seta, z piękna fotorelacją :)

DaDasik 09:40 poniedziałek, 7 maja 2012

To była druga kąpiel,pierwsza była 3 maja.Woda była raczej zimnawa,ale na kąpiel już się nadaje.Samopoczucie po takiej kąpieli,wspaniałe:))

sikorski33 06:28 poniedziałek, 7 maja 2012

A woda to chociaż ciepława była?? :)

uluru 06:07 poniedziałek, 7 maja 2012

Kurczę, kataru dostałem, od oglądania Waszych popisów pływackich. Ja tam z zimnych cieczy to raczej preferuję piwo :)

surf-removed 21:27 niedziela, 6 maja 2012

Ten "wiosenny krajobraz" wiem w którym jest miejscu:))) Fajnie, że się spotkaliśmy - ładne foteczki

Nefre 13:22 niedziela, 6 maja 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]