Był to już 16 przejazd rowerowy. Po przejeździe powrót na Kanonkę gdzie była grochówka, kawa dla każdego uczestnika. Były też różne zabawy dla dzieci... Fajna ,udana impreza... :)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000