Dzisiaj na rowerze i do sklepu rowerowego po nowy hamulec tarczowy. Miałem wyciek płynu.... Dostałem biały, taki jak chciałem, po powrocie zaraz wymieniłem. Przy okazji wymieniłem też klocki w tylnym hamulcu, teraz spokojnie mogę jeździć.... :)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000