Skończyłem robić w mieszkaniu mały remont i wreszcie mogłem wybrać się na rower. Dzisiaj rundka po okolicy .Pogoda spoko, jedynie trochę wiało. Na trasie pustki.... :)
Sady jabłkowe.
Komentarze (1)
Fajnie Marku że znów na trekkingu, fotka nad jeziorem sugeruje kąpiel, czy już po sezonie ? :)
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000