Dzisiaj kółeczko po okolicy. Nad jeziorem pustki, z pływania nici, jezioro zielone... :( Dzień upalny,wycieczka spoko... :)
Zapomniałem włączyć endomondo, jak wyjeżdżałem. Km. dopisałem z licznika. Znajomi jadą w Bieszczady. Po ostatnich upałach, woda w jeziorze masakryczna... :( Tczew.
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000