Dzisiaj, mimo zimnej i wietrznej pogody wybrałem się na rower. Zrobiłem tradycyjne kółeczko po okolicy. Na trasie pustki, momentami padał drobny deszcz. Na szczęście ubrałem kurtkę przeciwdeszczową i nie zmokłem. Wycieczka taka sobie... ;)
Dopiero po 10 km włączyłem GPS. Tak więc przejechałem dzisiaj 32 km. Dane wpisuję z licznika...
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000