Jesienna wycieczka rowerowa.

Poniedziałek, 7 listopada 2016 · Komentarze(2)

Wreszcie przestało padać,można było więc zrobić mały wypad za miasto. W lesie spotkałem Jurka, był na grzybach, nawet kilka znalazł. Trochę porozmawialiśmy, Jurek dalej pojechał szukać grzybów. Ja pojechałem w dalszą trasę. Trochę pokręciłem się po lesie, następnie przez Górki i bulwar nadwiślański pognałem do domu....

Komentarze (2)

Podaję fajny patent rowerowo - buraczany: Jeśli podczas jazdy skrzypi ci łańcuch, a nie masz przy sobie szmatki i smaru, najlepszym narzędziem będzie kawałek buraka cukrowego! Wystarczy odciąć kawałek buraka i czystą częścią przyłożyć do łańcucha, potem zakręcić kilkakrotnie korbą. Burak nie tylko nasmaruje łańcuch, ale także ładnie oczyści ze starego smaru. Patent sprawdzony i zatwierdzony przeze mnie Panie Marku ;-) Jest tylko jeden minus tej metody - raczej trudno znaleźć buraka cukrowego po drodze ;-)

grigor86 20:17 poniedziałek, 7 listopada 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wskie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]