Trening w terenie - przed zawodami. 3 października zakończenie w tym roku cyklu Skandia Maraton Lang Team w Kwidzynie.Miałem jedną wywrotkę przy zjeździe na ostrym skręcie, poślizg na liściach, nic się na szczęście nie stało ,ani mnie ,ani rowerowi. Muszę uważać z hamowaniem, gdyż wymieniłem w hamulcach klocki.Teraz mam założone sportowe firmy Jagwire, są super,ostro i cicho hamują.... Było spoko... :) Pogoda dopisała.
Jestem na emeryturze. Kupiłem za namową kolegów rower i od tego czasu jest to mój sposób na życie.Jestem też miłośnikiem fotografowania.Tak że na wyprawach rowerowych nie roztaję się z aparatem.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój profil. Przejechałem na rowerze około 32000 km. Najdłuższy dystans dzienny jaki się zdarzyło mi się zaliczyć, wyniósł 189 km.
Skype-sikorski1000